2z12
Miejsce 10 - "Angels" - Robbie Williams
Z nieufnością patrzymy na wszystkie kawałki które w swoim tytule zawierają różne warianty słowa anioł. Na kilometr czuć od tego tandetę.
Co dziwne, w przypadku piosenki Williamsa, nie sposób odmówić jej pewnego uroku. Może nie wydusza z nas łez, tekstem zahacza o granicę banału, ale swój urok ma - typowa "pościelówa".
Według brytyjskiej ankiety miejsce dziesiąte. Dla nas jednak to za mało by znaleźć się na liście 10 piosenek-wyciskaczy męskich łez.