Prekursor - Aston Martin DB1
Co łączy księcia Walii, Nicholasa Cage´a oraz Jamesa Bonda? Każdy z nich postawił na Aston Martina. Firma produkująca szlachetne samochody została założona w 1914 roku przez Lionela Martina i Roberta Bamforda, którzy wcześniej zajmowali sie sprzedażą pojazdów marki Singer. Pasją Martina były wyścigi odbywające się na wzgórzu Aston Hill. Postanowił więc przekonać wspólnika, że są w stanie wyprodukować lepszą wyścigówkę od maszyn Singera. W 1915 roku niewielki warsztat w Kensington, opuścił pierwszy Aston Martin. Wkrótce przyszły sukcesy w motorsporcie, zaś samochody z roku na rok stawały się coraz doskonalsze...
Tuż przed II wojną światową opracowano zaawansowany technicznie model Atom. Maszyna umożliwiła firmie opatentowanie aż 20 nowoczesnych rozwiązań. Niestety wybuch wojny nie pozwolił na wdrożenie Atoma do produkcji, ponieważ Aston Martin rozpoczął realizowanie zamówień armii. Po zakończeniu wojny w gazecie Times ukazało sie ogłoszenie o sprzedaży firmy konstruującej sportowe samochody...
[
]( http://facet.wp.pl/aston-martin-db1-6002194425947265g )
Wkrótce zainteresował się nim biznesmen z Yorkshire. Po wyłożeniu 20,000 £ David Brown został nowym właścicielem zakładu. Szybko zapadła decyzja o wprowadzeniu do produkcji Astona Martina Two Litre Sports przygotowanego w oparciu o rozwiązania pochodzące z modelu Atom. W 1948 roku postanowiono sprawdzić wytrzymałość prototypu w 24-godzinnym wyścigu na torze w Spa. Ku zaskoczeniu wszystkich, maszyna dotarła do mety jako... pierwsza! Firma złapała wiatr w żagle, poddała zwycięska maszynę kapitalnemu remontowi i jeszcze w tym samym roku wystawiła na sprzedaż podczas London Motor Show jako "Spa Replica" W sumie do 1950 roku zakład opuściło zaledwie 14 sztuk modelu Two Litre Sports.
Ich długie maski skrywały dwulitrowe silniki z dwoma gaźnikami. Cztery cylindry produkowały 90 KM przy 4750 obr./min. Momentu obrotowego na poziomie 183 Nm nie powstydziłoby sie wiele współczesnych samochodów z silnikiem 2.0. Nic więc dziwnego, że 1143-kilogramowa maszyna zaskakiwała elastycznością, a w razie potrzeby potrafiła się rozpędzić do 155 km/h. Napęd trafiał na tylne koła poprzez 4-biegową skrzynię.
Jak przystało na maszynę z pierwszej połowy XX wieku, Aston Martin Two Litre Sports przyciągał spojrzenia przechodniów szprychowymi felgami oraz chromowanym wykończeniem zderzaków i detali karoserii. Powietrze trafiało do chłodnicy poprzez trzyczęściowy grill, którego kształt pozostał wyróżnikiem samochodów ze stajni Aston Martina do dnia dzisiejszego. Wnętrze 2-miejscowego roadstera rozpieszczało podróżnych wielką, skórzaną kanapą. Szlachetne pochodzenie skutecznie podkreślała również drewniana kierownica i bogaty zestaw wskaźników.
Oficjalnie Aston Martin Two Litre Sports nigdy nie był Astonem Martinem DB1. Kultowe oznaczenie przylgnęło do niego dopiero w 1950 roku, kiedy zadebiutowała maszyna sygnowana inicjałami właściciela zakładu. Mimo zbliżonej stylistyki Aston Martin DB2 był doskonalszy technicznie oraz szybszy dzięki 2,6-litrowemu silnikowi...
Łukasz Szewczyk