Trwa ładowanie...
08-10-2012 12:42

Rewolucyjny sposób na odchudzanie. Zastrzyki z komórek zwierząt

Rewolucyjny sposób na odchudzanie. Zastrzyki z komórek zwierzątŹródło: fotochannels.com
d2q3f9j
d2q3f9j

Dwoisz się i troisz, a oponka na brzuchu pozostaje niewzruszona? Eksperci pracują nad sposobem, by całą siłownię upchnąć w pojedynczym zastrzyku...

A dokładniej? Chcą wypracować skuteczniejszą metodę spalania tłuszczu, niż ćwiczenia w klubie fitness. Skuteczniejszą, bo inteligentną. W końcu, jak wiadomo nie od dziś, tłuszcz bywa złośliwy - z jednych zakątków ciała znika błyskawicznie już po kilku tygodniach aktywności fizycznej, podczas gdy z innych żadną siłą nie można go wydobyć. Na szczęście, to już wkrótce może się zmienić, za sprawą prac badaczy z Ohio State University, którzy opracowali rewolucyjną technikę spalania tłuszczu. Słowo "spalania" jest tu niezwykle adekwatne, ponieważ metoda Amerykanów opiera się na walczeniu z otyłością właśnie za sprawą ciepła.

Błyskawiczne odchudzanie - 10 proc. w miesiąc

Jak podaje magazyn "Biomaterials", w trakcie prac uczeni pod wodzą dr Ouliany Ziouzenkowej opracowali metodę, która umożliwia punktowe usuwanie tłuszczu z ciała. Polega ona na tym, że uczeni wstrzykują w skupisko tłuszczu mikrokapsułkę, w której znajdują się zmodyfikowane komórki zwierzęce, które z kolei wysyłają sygnał zmieniający tłuszcz w generator ciepła. W efekcie, tłuszcz utylizowany jest jako źródło energii do zwiększenia ciepłoty ciała, podobnie jak ma to miejsce w naturze "u małych zwierząt i ludzkich dzieci" - wyjaśnia "Telegraph". Innymi słowy, kluczem do zrozumienia zjawiska są tu zmodyfikowane komórki zwierzęce produkujące ciepło kosztem nagromadzonego tłuszczu.

d2q3f9j

Wspomniane komórki występują np. u myszy, u ludzi także - jednak tylko w okresie niemowlęctwa, później zanikają. Ziouzenkova i jej ekipa chcą wykorzystać te komórki do niwelowania np. podwójnych podbródków, na które nie ma sposobu, albo otłuszczonych ud, czy brzuchów. Wstępne testy na myszach są bardzo obiecujące - gryzonie, które otrzymały zastrzyk, straciły 10 proc. tkanki tłuszczowej w miesiąc, mimo że były na wysokokalorycznej diecie. "Kapsułki są jak plastikowe torby z porami, dzięki czemu układ odpornościowy nie jest w stanie ich zniszczyć, a ich właściwości termogeniczne są widoczne."

Przyszłość w strzykawce?

Gwoli wyjaśnienia, komórki wykorzystywane tu do odchudzania przypominają odrobinę zmodyfikowane mysie komórki tłuszczowe i zdaniem badaczy będą stanowiły bezpieczną formę odchudzania. Jedyny efekt uboczny to lekkie, krótkotrwałe zaczerwienienie wywołane rozkładaniem się mikrokapsułki. Teraz, gdy już wiadomo, że technika przynosi rezultaty w przypadku myszy, naukowcy przystąpią do prób na większych zwierzętach, np. psach i kotach - które również coraz częściej dotykane są chorobą cywilizacyjną, jaką jest otyłość. Natomiast, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem (a wiele na to wskazuje), za sześć lat zastrzyki odchudzające dla ludzi trafią na rynek.

Jedyne pytanie jakie tu się nasuwa, to, czy zmodyfikowane komórki gryzoni okażą się skuteczne w przypadku ludzi. Jeśli nie, badacze już zadeklarowali, że zmodyfikują ludzkie komórki tłuszczowe - analogicznie jak zrobili to z mysimi - w nadziei, że to przyniesie efekty. W pogotowiu czeka zatem plan B, co jedynie zwiększa nasze zainteresowanie tym projektem. Dodajmy, że opisane wyżej szczepionki będą nieocenione nie tylko ze względów kosmetycznych - mogą się one okazać potężnym orężem w walce m.in. z cukrzycą.

MW/PFi

d2q3f9j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2q3f9j