3z8
Wódczany come back
Wódka powróciła oficjalnie na rosyjskie stoły dopiero w 1923 roku, kiedy przewodniczącym Rady Komisarzy Ludowych był Aleksiej Rykow. To właśnie od jego nazwiska naród ochrzcił nową bolszewicką wódkę "rykówką". Cóż to był za trunek? "W Moskwie wielkie wydarzenie: wypuścili 30-procentową wódkę, którą naród, mając pełne ku temu podstawy, nazwał rykówką. Od carskiej wódki różni się ona tym, że ma 10 procent mniej, jest gorsza w smaku i cztery razy droższa" - odnotował ironicznie w swoim dzienniku Michaił Bułhakow, autor "Mistrza i Małgorzaty".
**[
ZOBACZ TEŻ: TAK "PAKOWALI" W ZSRR ]( http://facet.wp.pl/tak-pakowali-w-zsrr-historia-sowieckiej-kulturystyki-6002213093851777g )**