Uma Thurman
Ćpunka, o którą śmiertelnie zazdrosny był Marsellus Wallace w kultowym dziś filmie "Pulp Fiction" czy Panna Młoda, która wywijała samurajskim mieczem, wycinając w pień tych, którzy jej podpadli. Ta amerykańska aktorka, która często obsadzana jest w rolach kobiet silnych, jest prawdziwą muzą Quentina Tarantino.
Uroda aktorki nikogo nie pozostawia obojętnym. Wielu panów jest w niej zakochanych, a ona w 2005 r. znalazła się nawet na liście 100 najgorętszych lasek magazynu "Maxim", a później w zestawieniu 100 najseksowniejszych kobiet świata magazynu FHM (2006). Z drugiej strony nie brakuje facetów, którzy uważają, że Thurman jest po prostu brzydka, a gdy pokazuje się bez makijażu, nie da się wprost na nią patrzeć.
Do dziś nie brakuje osób, które mają traumę związaną z niektórymi cechami jej fizjonomii, które eksponowane były w filmie "I kowbojki mogą marzyć" (monstrualny, oczywiście podrasowany kciuk) i "Kill Bill" (palce u stóp), choć w tym drugim wypadku fetyszyści stóp byli wniebowzięci. A zatem: "Wiggle your big toe".