Seks-zabawki są niebezpieczne
Asortyment seks-shopów wzbudza raczej pozytywne skojarzenia. Jakie niebezpieczeństwo mogą nieść ze sobą różnokolorowe wibratory i dilda? Sprawa komplikuje się co prawda, kiedy bardziej niebezpieczne narzędzia typu kajdanki i bicze trafiają w ręce rozjuszonej seksualnie partnerki. Ale nawet wtedy, mimo wszystko na widok seks-zabawki nie zapala się w głowie lampka "niebezpieczeństwo". Niesłusznie.
05.04.2011 | aktual.: 13.09.2012 13:48
Najnowsze badania przeprowadzone przez Uniwersytet w Alabamie wskazują na to, że by zabawka erotyczna była niebezpieczna wcale nie musi dostać się w ręce seksualnych maniaków. Naukowcy wzięli pod lupę osoby zgłaszające się na izbę przyjęć miejscowego szpitala z powodu urazów, które odnieśli w wyniku, zdawałoby się, niewinnej zabawy seks gadżetami.
W ciągu 10 lat zanotowano aż 6799 takich przypadków. Wszystkie osoby miały powyżej 20 lat, więc można wykluczyć nastoletnie szaleństwa, brak wyobraźni i szpan.
Co ciekawe pomocy medycznej najczęściej potrzebowali mężczyźni - a trzeba zaznaczyć, że dochodziło głównie do obrażeń związanych z seksem analnym.
Najbardziej "niebezpieczną", bo powodującą najwięcej urazów, zabawką okazał się wibrator (74 % przypadków). Jego pierwsze, niechlubne, miejsce można częściowo wytłumaczyć tym, że jest najbardziej popularnym gadżetem. Dalej uplasowały się sztuczne penisy (13 %), różne pierścienie i nakładki na organy płciowe (2 %). Pozostałe 11 % spowodowały inne zabawki. Najczęściej dochodziło do obrażeń najwrażliwszych części ciała: odbytu (78 %), waginy lub penisa (18 %) - reszta stanowi zaledwie 4 %.
Wiele wskazuje na to, że urazy spowodowane są - uwaga - nieczytaniem instrukcji użytkowania dołączonej do zabawki. Inną kwestią jest to, że sami użytkownicy nie do końca świadomie robią sobie krzywdę - po prostu w szale miłosnych uniesień zbyt intensywnie korzystają z dobrodziejstw seks gadżetów, w ferworze miłosnych igraszek nie czując bólu, albo traktując go jako dodatkową podnietę. A jak możemy przeczytać w instrukcji obsługi: długo włączony wibrator najzwyczajniej w świecie się przegrzewa. W takiej sytuacji część zaoferowanych kochanków dopiero po fakcie musi skonstatować, że zamiast zrobić sobie dobrze, zrobili sobie źle - doznając bolesnych poparzeń.
Wiele urazów spowodowanych jest również nieprawidłowym zastosowaniem zabawek - do seksu analnego należy używać tylko tych specjalnie do tego przeznaczonych. W przeciwnym razie można wylądować na izbie przyjęć z nietypowym i wstydliwym problem. Wyobrażacie sobie miny przedstawicieli polskiej służby zdrowia?
KP/PFi