Trwa ładowanie...
02-03-2012 14:24

Uważaj! To wtedy możesz umrzeć podczas seksu

Uważaj! To wtedy możesz umrzeć podczas seksuŹródło: Fotochannels.com
d4409lh
d4409lh

* To zła wiadomość dla wszystkich niewiernych mężów. Okazuje się, że panowie, którzy decydują się na skok w bok, są bardziej narażeni na zawał serca w trakcie miłosnych igraszek.*

Nic nie zapowiadało katastrofy. Ot, zwykłe badania dotyczące tego, czy mężczyźni z problemami kardiologicznymi powinni uprawiać seks i jak szybko po przebytym zawale mogą wznowić aktywność seksualną. Okazało się, że już tydzień rekonwalescencji wystarczy, żeby w pełni cieszyć się przyjemnościami z miłosnych zabaw bez obawy, że serce tego nie wytrzyma. Jest jednak jedno "ale" - musi to być seks ze stałą życiową partnerką. W przeciwnym razie narażamy się na poważne zdrowotne komplikacje.

Co więcej, naukowcy pod wodzą prof. Glenna Levine'a z Baylor College of Medicine w Houston w toku badań doszli do wniosków, że zawał grozi nie tylko niedawnym rekonwalescentom, ale także teoretycznie zdrowym mężczyznom, którzy decydują się na zdradę.

Stres, który dotyka niewiernych kochanków, będący efektem obawy przed zdemaskowaniem przez partnerkę, w połączeniu z uniesieniami, których doświadczamy podczas stosunku, sprawia, że stajemy się prawdziwą tykającą bombą! Nasze serce pompuje krew na "maksymalnych obrotach". I jeszcze jedno - większość mężczyzn zazwyczaj zdradza swoje żony z dużo młodszymi kobietami, które nie dość, że same mają znacznie większe możliwości fizyczne, to jeszcze na łóżkowych partnerów patrzą z perspektywy oceny własnej sprawności fizycznej. Mężczyźni, jak to mężczyźni, starają się udowodnić, że są gotowi sprostać wymaganiom.

d4409lh

I tak, 45-latek dwoi się i troi, żeby przy swojej żywiołowej 30-letniej kochance nie dać plamy. Nie dość, że często posiłkuje się przy tym środkami na potencję, to jeszcze cały czas, gdzieś z tyłu głowy, ma obawę przed nakryciem przez żonę. Przyznacie, że jest to sytuacja wyjątkowo sprzyjająca zawałowi?

Co ważne, nie jest to wcale zjawisko marginalne. Jak udowodnił Levine, na 6000 przebadanych przez niego przypadków nagłej śmierci, ok 40 miało miejsce bezpośrednio w trakcie seksu.

No cóż panowie. Jeżeli nie chcemy umrzeć podczas miłosnych igraszek, nie pozostaje nam nic innego, jak być wiernym swojej wybrance. Czy to aż tak wielkie wyrzeczenie?

PFi/BL

d4409lh

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4409lh