Trwa ładowanie...
28-08-2012 12:17

Tęsknisz za pierwszą miłością? Nie ty jeden!

Tęsknisz za pierwszą miłością? Nie ty jeden!Źródło: fotochannels.com
d1e0wga
d1e0wga

Niby teraz wszystko jest OK., masz wspaniałą żonę, może nawet dzieci i dom, ale jakaś dziwna siła ciągnie cię do tej pierwszej? To częsta przypadłość...

Człowiek to wybitnie sentymentalna istota - mamy tendencję do zapamiętywania i wracania myślami do wszystkiego, co było pierwsze. Pierwszego pocałunku, pierwszego seksu, auta, pracy i - chyba najważniejsze - pierwszej miłości. Ta pierwsza miłość odciska na naszej psychice ślad, który zostaje na całe życie. A czasami wręcz, sprawia, że zaczynamy zachowywać się nieracjonalnie, np. planując przekreślenie wszystkiego, co do tej pory udało nam się zbudować, by odnaleźć ją ponownie...

Miłośni archeolodzy

Portal express.co.uk podaje, że w przypadku Brytyjczyków brzemię pierwszej miłości jest naprawdę znaczące. Z opisywanego na witrynie badania wynika, że 20 proc. Wyspiarzy marzy o zejściu się z tą pierwszą, przy czym prawidłowość ta tyczy się w większości mężczyzn: 24 proc. Co ciekawe, 1 na 7 facetów ostatecznie pęka i kontaktuje się z byłymi, przy czym 21 proc. nie wyznaje tego obecnej partnerce. Kobiety zresztą nie są lepsze - bo choć owszem, może i rzadziej wracają myślami do swojego pierwszego kochanka, to jednak spośród tych, które decydują się na kontakt, 40 proc. robi to z dość niedwuznacznych powodów: chcą seksu...

Wynika z tego, że spory odsetek zdrad rodzi się przy udziale dawnych kochanków. Szczególnie dzisiaj, kiedy to odnalezienie takiej delikwentki - która całkiem możliwe, że również o tobie myśli - to kwestia zalogowania się na portalu społecznościowym i wykonania kilku przemyślanych kliknięć. Bo nie dość, że dzięki internetowi świat znacznie się skurczył, to w dodatku - w jakiejś mierze - każdy zna każdego. Stąd, dla przykładu, teoria o sześciu stopniach oddalenia została niedawno zrewidowania - dziś ciebie od dowolnego człowieka na świecie dzieli już nie sześć, a jedynie 4,74 osoby. W takiej sytuacji "odkopanie" pierwszej miłości z odmętów historii nie jest takie trudne.

Ale czy warto?

Zapewne spora część z nas zastanawia się, ciekawe jakby to było teraz? Czy z moją obecną wiedzą i mniejszą porywczością, udałoby się nam jednak uformować zdrowy, trwały związek? I to właśnie podobne przemyślenia popychają nas w objęcia eks - zwyczajnie chcemy to sprawdzić. Jednak to zarazem tego typu pytania, stanowią w istocie gotową odpowiedź. W końcu rzadko kiedy (jeśli w ogóle), osoba do której tęsknimy jest obecnie tą osobą, którą kiedyś znaliśmy. Innymi słowy ludzie się zmieniają - życie, doświadczenia i ci których spotykamy nieustannie nas modelują na kogoś innego i to właśnie dlatego czasami, gdy spotykamy swojego - niegdyś najlepszego - przyjaciela odkrywamy, że nawet nie mamy o czym z nim pogadać.

d1e0wga

Podobnie jest z dawnymi miłościami. Dlatego odpowiedź na pytanie "Czy warto ryzykować?", pozostawiamy wyłącznie do waszej oceny. Dodajmy tylko, że zdaniem specjalistów, sam fakt, że wracamy myślami z tęsknotą do przeszłości świadczą o tym, że - z jakichś powodów - nie jesteśmy szczęśliwi, toteż, w takiej sytuacji, warto przeanalizować swoją egzystencję, poszukać słabych punktów i postarać się je naprawić lub wyeliminować. Kto wie, może to wystarczy...

d1e0wga
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1e0wga