Kolejni koreańscy przywódcy zgodnie uznawani są przez Zachód za największych tyranów współczesnego świata. I trudno się dziwić tej ocenie. Opozycja w Korei Północnej nie istnieje, wrogowie systemu przetrzymywani są w obozach koncentracyjnych, a wielu ludzi cierpi głód. Tymczasem na brak luksusów i uciech nie musi narzekać przywódca Korei Północnej, Kim Dzong Un.