Tak snajper usunął taliba. "Sprzątnął" go z 3 kilometrów!
Jaki zasięg ma dobrze uzbrojony snajper? Od ilu setek metrów potencjalna ofiara może czuć się bezpiecznie? Czy nawet najsprawniejsza ręka, wyrównany oddech i stoicki spokój zapewniają strzelcowi celność z odległości liczonych w kilometrach? Okazuje się, że tak.
09.11.2012 | aktual.: 09.11.2012 14:44
Zazwyczaj śmiertelnie spokojny świat snajperski i miłośnicy strzelectwa snajperskiego mają powody do emocji - wiele wskazuje na to, że pobito rekord odległości, z której padł celny strzał. I to w warunkach bojowych!
Liczba, która rozemocjonowała środowisko snajperów i strzelców wyborowych, a także wszystkich, którzy interesują się tym sposobem prowadzenia działań wojennych, jest aż czterocyfrowa i wynosi dokładnie 2 815 metrów. Właśnie z takiej odległości oddano celny strzał. Oznacza to, że przekroczono kolejną, dotąd zdawało by się, nieosiągalną granicę i kula snajpera może być groźna nawet jeśli on sam znajduje się niemal 3 kilometry dalej!
Rekord pobito podczas działań bojowych w Afganistanie, w prowincji Helmand, gdzie drużyna snajperska, prawdopodobnie złożona z żołnierzy australijskiej Kompanii Delta, "polowała" na talibów. "Dzięki celownikowi optycznemu, z dystansu, z którego samo ludzkie oko nie jest w stanie nic zobaczyć, wyśledzili grupę talibów. Żołnierze byli w stanie zidentyfikować obiekty, więc rozpoczęli procedurę uzyskania weryfikacji i zgody na wejście do akcji" - informuje brytyjski dziennik Daily Telegraph.
Następnie dwóch snajperów jednocześnie nacisnęło spust. Po 6 sekundach (bo aż tyle trwał lot pocisku!) cel w postaci dowódcy grupy talibów został osiągnięty i tym samym ustanowiono nowy rekord odległości, z której padł celny strzał snajperski. Pozostaje pytanie - do którego ze snajperów należy rekord, skoro utrzymuje się, że strzelali równocześnie?
Na to pytanie, na razie, nie znamy odpowiedzi. Wiemy natomiast, z jakiego sprzętu padł rekordowy strzał - ten śmiercionośny "długodystansowiec" to Barret 82A1, amerykański samopowtarzalny wielkokalibrowy karabin wyborowy. Żadna superbroń, raczej standardowy sprzęt zespołów snajperskich.
Nowy rekord detronizuje brytyjski karabin Arctic Warfare Magnum, z którego w 2010 brytyjski strzelec wyborowy Craig Harrison oddał wówczas rekordowy celny strzał z odległości 2 475 metrów, również podczas misji w Afganistanie. To jednak prawie o 400 metrów mniej niż obecny rekord!
Tak wygląda praca snajpera w warunkach bojowych w Afganistanie:
Sam Craig Harrison nie ma się chyba jednak czym za bardzo martwić - dopóki nie ustalono, czyj strzał okazał się celny, Brytyjczyk pozostaje jednym nieanonimowym rekordzistą.
KP/PFi, facet.wp.pl