Ucieczka spod stryczka
Siemiątkowski od najmłodszych lat rwał się do działania. Szybko porzucił szkołę i jako 17-latek zatrudnił się w pasmanterii w Grodzisku Mazowieckim, gdzie podobno pracował w dziale wstążek. Nic dziwnego, że gdy w 1904 roku, w poszukiwaniu mocnych wrażeń, trafił do bojówki PPS, przyjął konspiracyjny pseudonim "Tasiemka", który miał mu towarzyszyć do końca życia. Podczas rewolucji 1905 roku Siemiątkowski wsławił się brawurą i odwagą podczas ulicznych bójek, a rok później wziął udział w spektakularnej akcji odbicia z Pawiaka dziesięciu skazanych na śmierć więźniów politycznych. Po wybuchu I wojny światowej działał w wywiadzie Pierwszej Brygady.
Zorganizował m.in. zamach na niemieckiego szpicla Wacława Prymusiewicza, za co został aresztowany, osadzony w Cytadeli i skazany na karę śmierci. Wyrok miał być wykonany 14 listopada 1918 r. Jednak trzy dni wcześniej, w lesie w Compiegne w wagonie kolejowym, państwa Ententy i Niemcy podpisały zawieszenie broni. Dzięki temu Siemiątkowski uniknął egzekucji. Po wojnie nadal angażował się w działalność polityczną. Organizował PPS- owskie bojówki, które na ulicy ścierały się z sympatykami endecji i komunistów. Był radnym miejskim, a nawet bez powodzenia startował w wyborach do Senatu. W latach 20. Siemiątkowski cieszył się ogromnym poważaniem. Do jego biura przychodziło mnóstwo osób z prośbą o pomoc i radę. Zyskał wówczas drugi przydomek - Tato. Wkrótce miał on okryć się złą sławą.