Trwa ładowanie...
02-12-2011 12:50

Tego nie lubimy u kobiet

Tego nie lubimy u kobietŹródło: Thinkstockphotos
d2adag2
d2adag2

Ciągle się słyszy babskie narzekania na nas - facetów, ale czy tylko my jesteśmy tak dalece niedoskonali? Zastanawiam się czemu kobiety mają prawo do bycia zdeklarowanymi feministkami oskarżającymi mężczyzn o wszystko, a my jedynie możemy być wiecznie posądzani o złe zamiary, nietaktowne lub dziecinne zachowanie i nieprzemyślane decyzje. Czas to zmienić i udowodnić, że również kobiety mają wady. I to nie byle jakie, bo trzeba naprawdę się postarać, żeby nas ostro wkurzyć.

A zatem zapraszam do przeczytania artykułu ukazującego całą prawdę na temat, czego nie lubimy u kobiet.

* 1. Ciągłe oczekiwania i zero wdzięczności*
Babskie oczekiwania często sięgają granic możliwości. Denerwuje nas najbardziej chyba to, że kobiety mają masę zachcianek, które my - faceci musimy spełnić. "Chciałabym nowe perfumy, kup mi nowe buty, zabierz mnie do modnej restauracji", itd. Oczywiście rozumiemy potrzebę dostawania prezentów i bycia obdarowywaną, ale chcielibyśmy przy tym być doceniani. Niestety najczęściej spotykamy się z brakiem wdzięczności oraz nastawieniem, że "przecież mi się to należy". Taka sytuacja, kiedy bardziej niż pochwaleni, jesteśmy skarceni i pouczeni, ma miejsce nietylko kiedy kupiliśmy prezent, który może nie do końca trafił w gust naszej partnerki, ale też wtedy, gdy staramy się pomóc w pracach domowych, a słyszmy, że źle nastawiliśmy pranie lub że używamy złej szczotki do odkurzania.

* 2. Przesadna wylewność lub brak czułości*
Denerwujące u kobiet są również ich przesadna wylewność i czułość. Nie mówię, że wszystkie kobiety tak mają, ale zdarza się, że bywa to strasznie irytujące. Niestety w dzisiejszych czasach nikt już nie reaguje wznosząc alarm, kiedy para namiętnie całuje się na ławce (może to dałoby paniom do myślenia i nauczyło skrytości). Facet po prostu nie ma potrzeby całowania i miętolenia w każdej sekundzie życia. Bywa to dla nas niekiedy naprawdę żenujące i niekomfortowe, zwłaszcza gdy jesteśmy w towarzystwie naszej rodziny czy przyjaciół. Z drugiej strony niektóre kobiety rozumieją to aż za dobrze, bo część z nich pozostaje zimna jak lód i nawet niechętnie trzyma nas za rękę.

* 3. Odmawianie seksu*
Chyba każdy facet się ze mną zgodzi, że nie lubimy, kiedy kobieta zbyt często odmawia nam seksu. Ile razy w tygodniu może ją boleć głowa albo jak bardzo można być zmęczoną, żeby nie mieć ochoty na seks?! To naprawdę nie jest przyjemne, kiedy próbujemy coś zainicjować, a ona nas odtrącają. Denerwujące są również sytuacje, kiedy sama kobieta zaczyna dobierać się do nas, po czym kiedy my już się rozkręciliśmy i jesteśmy zwarci i gotowi, aby dokończyć akcję, ona się wycofuje i nici z seksu. Nie lubimy być odtrącani i traktowani bez poświęceń. Może trochę jest prawdy w tym, że my zawsze mamy ochotę na seks, ale nie zawsze mamy na niego siły, a jednak skądś je bierzemy, bo wiemy, że bliskość jest ważna w związku.

d2adag2

* 4. Zawoalowane wypowiedzi*
Kolejną denerwującą mężczyzn kobiecą cechą jest mówienie metaforyczne (nie wprost). Facet jest raczej prosty w myśleniu, nie lubi się domyślać rzeczy i rzadko doszukuje się drugiego dna w wypowiedzi kobiet. Stąd też nie wiem, dlaczego one ciągle kamuflują swoje słowa albo mówią, że się nic nie stało, kiedy tak naprawdę mają do nas o coś pretensje. Dziwne jest, że nie potrafią powiedzieć wprost o co im chodzi i co im przeszkadza. Poza tym takie zachowanie wprowadza nas w błąd i robi z nas zimnych drani, bo skoro słyszymy, że nic się nie stało, to dajemy sobie spokój i zajmujemy się swoimi sprawami, a nie dopytujemy "czy aby na pewno wszystko jest w porządku?".

* 5. Brak pewności siebie*
Kobiety ciągle muszą być chwalone, żeby mogły podnosić swoją pewność siebie. To denerwuje mężczyzn, bo mimo, iż mówimy naszym partnerkom, że są śliczne i pięknie wyglądają, one i tak męczą nas idiotycznymi stwierdzeniami: "Ale jestem gruba", "Nie wiem co na siebie włożyć", "Czuję, że mnie już nie kochasz". Przecież to jest dla nas ogromnie frustrujące, bo zasypujemy swoje wybranki komplementami i ciągle zapewniamy je o swoich uczuciach, a one w jakiś niewyobrażalny sposób nam nie wierzą i szybko tracą pewność siebie. Facet jest prosty, kiedy kobieta mu się podoba i ją kocha, to chce z nią być, nie zwracając uwagi na to czy przybyło jej w pasie. Bardziej podoba nam się kobieta pewna siebie, zalotna, pociągająca i uśmiechnięta, niż kobieta niezadowolona ze swojego wyglądu i niepewna swoich uczuć.

d2adag2

* 6. Obrażanie się*
Kobiece obrażanie się i strzelanie fochów, to jedna z najbardziej denerwujących babskich cech. Faceci najczęściej są po prostu nieźle zdezorientowani, bo do końca nie wiedzą za co babki się obraziły. W męskim przekonaniu kobiety są nazbyt drażliwe i humorzaste, ponieważ bardzo często wybuchają bez powodu, wszczynając kłótnie, w efekcie czego lecą nie tylko srogie przekleństwa, ale i talerze. Mężczyźni nie rozumieją o co kobiety się tak pieklą i czemu obrażają się z błahych powodów. Najczęściej winne są temu hormony, ale ile można zwalać na kobiecą naturę? I jak długo można tolerować wieczne huśtawki nastrojów i fochy? Zwłaszcza, że płeć piękna w swojej drażliwości i furii bywa mocno nieprzewidywalna... i niebezpieczna!

d2adag2

* 7. Przesadna zazdrość*
Nic tak nie wyprowadza faceta z równowagi, jak przesadna zazdrość kobiety. Oczywiście zdrowa zazdrość spaja związek i podsyca uczucia, ale chorobliwa tylko ją niszczy. Kobiety wariują, kiedy facet obejrzy się za inną, wpatruje się w piersi pięknej aktorki lub gdy za długo rozmawia ze swoją koleżanką z pracy. Oczywiście w jakimś stopniu jest to uzasadnione, bo my pewnie też byśmy zaczęli świrować, gdyby nasze ukochane umawiały się ze swoimi kolegami z pracy na wieczornego drinka, ale bez przesady. Najbardziej jednak irytującą rzeczą jest bycie zazdrosną o czas spędzony z kumplami! No i te ich ciągłe przetrząsanie kieszeni czy telefonów w poszukiwaniu śladów zdrady!

8. Babska gadatliwość i narzekanie

Często kobieca gadatliwość nie zna granic. I jest to tym bardziej irytujące i frustrujące, że one non stop muszą nawijać, nierzadko niestety o pierdołach. Podobno kobieta wypowiada około 20 tys. słów dziennie, a mężczyzna tylko 7 tys. Liczby mówią same za siebie i potwierdzają stwierdzenie, że babki to okropne gaduły. Na szczęście na nas - facetach skupia się tylko część ich codziennego monologu. Resztę zrzucają na przyjaciółki, z którymi mogą dzielić się wszystkimi nowinkami ze świata mody, show biznesu i romansu. Niekiedy zdarza się i tak, że oprócz codziennych plotek zasypują nas swoim narzekaniem i gderaniem na wszystkie złe rzeczy, które je spotkały, również żaląc się na nas i nasze słabe zainteresowanie i zaangażowanie w dyskusję. Jest to bardzo denerwujące, nawet z zatyczkami do uszu!

d2adag2

* 9. Brak zaufania*
Pewnie nieraz miałeś uczucie, że umawiasz się nie z piękną, zrównoważoną i delikatną kobietą, tylko z uosobieniem zła, podejrzliwości i ukrytego talentu detektywistycznego na miarę Sherlock'a Holmes'a. Brak zaufania jest prawie najbardziej denerwującą cechą u kobiet. Ich podejrzliwe spojrzenia i ciągłe rozwiązywanie zagadek naszego każdego samotnego wyjścia lub damsko-męskich znajomości w pracy, mogą zepsuć relacje i doprowadzić niekiedy do końca związku. Do tego kobiecy brak zaufania w sferze samodzielnego podejmowania decyzji i niedowierzanie, że my, mężczyźni sami potrafimy znaleźć miejsce na parkingu czy wbić gwóźdź w ścianę. Oczywiście drobne rady czasem bywają przydatne, ale opasłe tomiska instrukcji bez kobiecego wsparcia, jedynie pogarszają sprawę i w niczym nie pomagają.

* 10. Kontrola*
Najbardziej denerwująca kobieca cecha to wieczna kontrola. Nie ma niczego gorszego od ciągłego uczucia "patrzenia się na ręce". Owa kontrola wiąże się z brakiem zaufania w stosunku do mężczyzn i przeświadczeniem u kobiet, że one na pewno zrobią wszystko lepiej. Wieczne rozkazy i reprymendy ani nie motywują, ani nie podnoszą naszych wartości, ale wręcz odpychają podcinając skrzydła i zabierając ochotę na włączenie się w domowe obowiązki i niesienie pomocy w przyszłości.

d2adag2

Ponadto płeć piękna ma niezwykłe skłonności do kontrolowania wszystkich naszych codziennych, nawet najprostszych, czynności, począwszy od tego, co jemy na śniadanie, przez to, w co się ubieramy, aż do tego, z kim i kiedy się spotykamy. Ten nieustanny nadzór, odbiera mężczyznom wolność oraz przestrzeń, a także uniemożliwia wzięcie beztroskiego i odprężającego oddechu w zagonionym życiu.

SBE/BL

d2adag2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2adag2