Trwa ładowanie...
Kinga Kwiecień
23-06-2016 11:07

Ten wypadek zmienił jego życie. Dziś sam wychowuje syna

- Pierwsze uczucie? Niesamodzielność, nieporadność, poczucie, że do końca życia będę sam i pod opieką rodziny. Myślenie o samobójstwie, o skoczeniu z okna, ale jak ja wyskoczę? Nawet nie wiem, na którym piętrze jestem – opowiada Sebastian Grzywacz. Od 9 lat jest niewidomy i wychowuje synka.

dngg2rh
dngg2rh

Sebastian Grzywacz stracił wzrok w wypadku motocyklowym w 2007 roku. Po roku urodził się jego syn Franek. Dwa lata później odeszła od nich mama Franka. Od tego czasu Sebastian sam wychowuje syna.

Chłopak ma dziś siedem lat, chodzi do pierwszej klasy podstawówki w podwarszawskim Pruszkowie. Sebastian pracuje jako przewodnik na „Niewidzialnej wystawie” – miejscu, które zwiedza w całkowitej ciemności. Prowadzi też zajęcia dla dzieci, na których opowiada o życiu osób niewidomych. Sebastian podkreśla, że brak wzroku to nie niepełnosprawność, a jedynie dysfunkcja, która utrudnia życie, lecz go nie uniemożliwia. Pokazuje, że nie widząc, można być szczęśliwym i kochać życie.

dngg2rh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dngg2rh