Był ofiarą pedofila
Gdyby ciężkie życie było jakimkolwiek usprawiedliwieniem dla zbrodniarza, to Tommy Lynn Sells mógłby z pewnością liczyć na wybaczenie.
Pozbawiony obojga rodziców i siostry-bliźniaczki, która zmarła na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych (sam cudem uszedł z życiem z tej ciężkiej choroby, gdy oboje mieli niespełna 18 miesięcy), wychowywał się u ciotki w miejscowości Holcomb w stanie Missouri. Krewna nie wykazywała jednak specjalnego zainteresowania losem swego małego podopiecznego, puszczając go samopas. Dziecko wychowała ulica.
Niespełna ośmioletni chłopiec poznał niejakiego Willisa Clarka. Osamotniony Tommy szybko zaprzyjaźnił się z młodym mężczyzną i zaczął spędzać z nim coraz więcej czasu. Po kilku miesiącach znajomości Clark został jednak aresztowany przez policję i postawiony przed sądem. Okazało się, że jest pedofilem. Wśród jego ofiar był także Tommy Lynn Sells.
Dramatyczne wydarzenia z dzieciństwa na trwałe odcisnęły piętno na jego psychice.