19-04-2010 15:33
1z11
Trucizna czy lek?
Śmiertelna trucizna czy... lek na raka?
None
Do niedawna większość ludzi kojarzyła arszenik głównie z powieści Agathy Christie. Bezbarwny, pozbawiony smaku i zapachu. Nic zatem dziwnego, że był ulubionym "narzędziem pracy" wszystkich średniowiecznych skrytobójców.
Legenda głosi, że niektórzy królowie prewencyjnie zażywali niewielkie dawki trójtlenku arsenu, celem uodpornienia się na śmiercionośne działanie owego specyfiku.
Jednak arszenik - ta bodaj najbardziej znana trucizna świata - ma również inne, pozytywne oblicze. Już od jakiegoś czasu z powodzeniem stosowana jest w leczeniu niektórych typów raka. Jednak dopiero teraz chińskim naukowcom udało się wyjaśniać dlaczego tak się dzieje...