W poszukiwaniu kobiety idealnej
11.12.2006 | aktual.: 27.12.2016 14:57
None
Twarda sztuka, która zaspakaja nasze męskie potrzeby. Okazuje się jednak, na krótko. Kiedy padamy pierwsi przy butelce tequili, gorzej gramy w pokera, nie możemy się doszukać naszych ulubionych bokserek (bo akurat paraduje w nich po mieszkaniu), a kobieta pali nasze najdroższe cygara, myślimy - CO ZA BABA! Może lepsza byłaby...
KOBIETA HARCERKA, PODRÓŻNICZKA
I szu z nią w góry. Fajnie, nie?! Tylko kiedy pani naszego serca pogryziona przez komary, pachnąca mielonką tyrolską, przytula się do nas w nocy, a my w nadziei odnalezienia choć jednego szczegółu koronkowej bielizny, trafiamy na barchanowe majtki z czerwonej flaneli w kratę, myślimy o ho! ho! A może to nie kobieta, może kobieta to...
KOBIETA ETERYCZNA, ZWIEWNA ROMANTYCZKA
I zanurzamy się w jedwabiach, tiulach, pończoszkach, perfumach. Jesteśmy „tacy mądrzy", ona „taka mala". Aż któregoś dnia, gdy po raz setny słyszymy „misiaczku, a czemu ten kosmos taki duży jest?", normalnie szlag nas trafia, i docierają do nas słowa piosenki „ona mala? proszę pana - ona krowa!". A już na pewno nie kobieta idealna. Zaczynamy szukać dalej i trafiamy na....
KOBIETĘ MADRĄ TYP NAUKOWIEC
Czyta "Wall Street Journal", eseje o matematyce, i czymś tam stosowanym. Prowadzi „projekt życia", dyskutuje o polityce, i „ma zdanie”. To nic, że nie umalowana, że szkła grube, że nie pije (bo wie ze szkodzi), że pieniędzy wciąż brak. No właśnie, myślimy, „co ona taka mądra, lepsza czy co?!" I taka zaniedbana, taka zimna ryba, sex to dla niej zbędne ruchy. TOŻ TO BABOL TO! Może by tak jednak poszukać...
KOBIETY BIZNESWOMAN
Ta to przynajmniej ma klasę! I zadbana, i sex docenia, i te koronki z Paryża i konto w banku imponujące ma! Tylko, kurcze, czemu ta baba zarabia więcej my?! I kluczyków do samochodu nie daje! A jeszcze, nie daj Bóg, okaże się, że nasza biznes-baba nosa zadziera, a zaczynała od „szczeki" z pietruszką. O! To koniec, to potwór nie baba. Nam potrzebna...
KOBIETA DEMON SEKSU
No i własnie to jest wyzwanie godne prawdziwego mężczyzny. Dziki sex, zarwane noce, zero hamulców. Gorzej jednak jeśli zmęczeni po robocie, zamiast walnąć się na kanapę i uciąć drzemkę przed telewizorem, musimy spędzać 3 godziny wbijając się w lateksowy kostium, lub też dyndając pod sufitem zakuci w „huśtawce miłości”. Kobieta demon seksu jest dobra, dobra na pierwszy tydzień, no góra dwa. Może tak naprawdę potrzebna nam jest..
KOBIETA OPIEKUNKA, KOCHAJĄCA MATKA
Taka, w której ramionach wtuleni w ciepły mleczny biust, możemy schować przed zgiełkiem i problemami świata dorosłych. Kobieta matka zrobi nam obiad, zapakuje kanapki do pracy, poprawi szalik. Wystudzi herbatę żebyśmy się, broń boże, nie sparzyli pijąc. Oraz zrobi awanturę o późne powroty do domu, zabroni spotykać się z „niegrzecznymi” kumplami. Nie wykluczone, zadzwoni do naszej roboty robiąc awanturę, że nas nadmiernie eksploatują. Nie, nie, nie! Żaden dorosły facet nie wytrzyma tego na dłuższa metę. Zdecydowanie potrzebna nam jest jednak....
KOBIETA NAJLEPSZY KUMPEL...
I tak znów od początku miotamy się, nie mogąc zdecydować - która z z nich zasługuje na miano KOBIETY IDEALNEJ?