Trwa ładowanie...
26-10-2012 15:22

W tym mężczyźni są dużo lepsi od kobiet. Upadł mit

W tym mężczyźni są dużo lepsi od kobiet. Upadł mitŹródło: fotochannels.com
d4l24f9
d4l24f9

Piorą, gotują, prasują, wychowują dzieci i pracują. Ale czy potrafią to robić dobrze?

Do tej pory przyjęło się sądzić, że w kwestii podzielności uwagi i tzw. wielozadaniowości, rozumianej jako umiejętność godzenia ze sobą kilku różnych czynności w jednym czasie, prym wiodą kobiety. Świadczyły o tym nie tylko stereotypy - mówiło się nawet, że facet to bajkowy pasikonik czy pszczeli truteń, a kobieta wyrobnik nowej ery, która zajmuje się domem, dziećmi i jeszcze powinna pracować, stąd musi być świetna we wszystkim, i to najlepiej naraz. Także dotychczasowe badania naukowe sugerowały, że panie zwyczajnie lepiej sobie radzą pod natłokiem spraw. Teraz jednak okazuje się, że to nie do końca prawda. Otóż, jak podaje agencja AFP, szwedzcy uczeni wykazali, że wielozadaniowość to talent głównie... męski. A przynajmniej przez większą część miesiąca...

Nie taka mrówka sprawna...

Badania, które opublikowano w magazynie "Psychological Science", obejmują 160 osób (80 kobiet, 80 mężczyzn) w wieku od 20 do 43 lat. Ochotnicy zostali poddani serii testów. Jeden z nich wyglądał następująco: badany musiał aktywnie śledzić trzy liczniki na monitorach komputera, a następnie wciskać przycisk odpowiednio, gdy ostatnie liczby na pierwszym monitorze odpowiadały wzorcowi: 11, 22, 33, etc., na drugim: 20, 40, 60, a na trzecim: 25, 50, 70. Co ciekawe, liczniki nie były wyświetlane przez cały czas - aby zobaczyć odliczanie na którymś z nich, badani musieli wcisnąć odpowiedni przycisk, co dodatkowo utrudniało sprawę. Jednocześnie, na innym monitorze pojawiały się i znikały szwedzkie imiona. Respondenci mieli za zadanie wciskać przycisk, gdy zauważyli, że dane imię się powtarza - a wszystko to musieli robić naraz.

Okazało się, że panowie mieli przewagę - ale tylko warunkową. Potwierdziły się bowiem przypuszczenia znane z poprzednich tego typu badań, jakoby kobieca wielozadaniowość była silnie skorelowana z fazą... cyklu menstrualnego. "Rezultaty pokazały, że istnieje przepaść między wynikami mężczyzn i kobiet (na korzyść panów - przyp. red.) w fazie owulacji, różnica ta zacierała się jednak na etapie menstruacji" - mówi "Medical Daily" profesor Timo Mantyla z Uniwersytetu Sztokholmskiego. Innymi słowy w okresie od 14 do 28 dnia cyklu mężczyźni są wiele bardziej wielozadaniowi, niż panie. Specjaliści podejrzewają, że jest to związane z produkcją estrogenu. Tym samym, można zaryzykować stwierdzenie, że owszem kobiety często zmuszane są do podejmowania większej liczby obowiązków, jednak cechują się wówczas mniejszą efektywnością...

d4l24f9

Z kolei panowie, jeśli wierzyć damskim narzekaniom, mogliby wywiązywać się wielozadaniowością znacznie lepiej, niż ich partnerki, ale tego nie robią. Czemu? Tu też kobiety zapewniają naukową odpowiedź: z lenistwa. W takim układzie - w świetle powyższych informacji - wydaje się, że najlepsze rozwiązanie to podzielić się obowiązkami w czasie. Niech faza owulacji będzie tym okresem, kiedy to mężczyźni bohatersko wykorzystywać będą swoją wielozadaniowość dla dobra gospodarstwa domowego (tym bardziej, że w tym okresie w większym stopniu mogą liczyć także na kobiecą wdzięczność w łóżku), tak by w fazie menstruacji przekazać pałeczkę kobietom.

MW/PFi

d4l24f9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4l24f9