18-12-2013 15:28

W tym województwie Polacy piją najwięcej

Źródło: AFP

Gdzie w naszym kraju pije się najwięcej? Jakie wykształcenie mają najwięksi amatorzy procentów, jaka okazja jest dla Polaka najlepsza, by "dziabnąć", czy lubimy pijać w samotności i jak na tym tle wypadamy na tle innych państw?

Niedawno TNS Polska opublikował wyniki ciekawego raportu przeprowadzonego na zlecenie Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego - w badaniu mierzono spożycie alkoholu w Polsce w roku 2012. Co ustalono? Zacznijmy od tego, że nad Wisłą znacząco przeważają pijący (84 proc.) nad niepijącymi (16 proc.). Jak te wskaźniki mają się do reszty państw unijnych? Trzeba przyznać, że Polska znacząco zaniża statystykę abstynentów - w krajach Unii jest ich średnio 24 proc. Przy czym w słonecznej Portugalii alkoholu nie tyka aż 42 proc. ludzi, natomiast we Włoszech 39 proc. Z kolei w Danii i Szwecji niepijących jest najmniej, bo kolejno 7 i 12 proc. Warto również dodać, że w Polsce na "diecie bezalkoholowej" więcej jest pań (20 proc.) niż panów (11 proc.).

Kraina wódki

Jak podaje TNS Polska, w 2012 na statystycznego Polaka przypadało ok. 9,25 l alkoholu, jednakowoż to, ile ktoś wypił w rzeczywistości zależało w dużej mierze od jego miejsca zamieszkania. I tak, najmniej do kieliszka sięgano w Polsce środkowej, tj. województwach: mazowieckim, łódzkim, wielkopolskim i lubuskim. Najwięcej z kolei - bo powyżej średniej - pito w północno-zachodniej (woj. kujawsko-pomorskie, pomorskie, zachodniopomorskie) i południowo- zachodniej (woj. dolnośląskie, opolskie, małopolskie) części kraju. Co ciekawe, choć w powszechnej opinii panuje przekonanie, że wychylić lubią przede wszystkim na wsiach, prawda jest taka, że najwięcej pije się w miastach o liczbie ludności w przedziale 100-500 tys. (87 proc. ich mieszkańców to pijący). W miastach małych, do 20 tys. mieszkańców, pije 85 proc. populacji, zaś na wsiach "tylko" 82 proc.

[

(fot. infografika.wp.pl) ]( http://www.infografika.wp.pl/ )

Co ciekawe, raport TNS wskazuje, że w Polsce da się zauważyć tendencję, o której pisano swego czasu m.in. w psychologytoday.com, a mianowicie, że po alkohol częściej sięgają osoby lepiej wykształcone, czy też jak to ujął serwis newrepublic.com "mądrzejsze". Według badań TNS, wśród jednostek, których edukacja zakończyła się na poziomie podstawowym pić ma blisko 70 proc., u tych, którzy nasycili się wiedzą po szkole zawodowej pije 81 proc., wykształcenie średnie z kolei zachęca do picia aż 84 proc., natomiast wyższe 90 proc. Podobne schodki - z tym, że idące w drugą stronę - da się zauważyć, biorąc pod uwagę kryterium wieku. Pośród młodych (18-24 lata) pije 94 proc., u czterdziestolatków wskaźnik ten spada o ok. 6 proc, natomiast po 50-tce wynosi on już tylko 73 proc.

Czytaj także:

[

Sprzedaje swoje dziewictwo na aukcji. Po raz drugi! ]( http://niewiarygodne.pl/gid,16204791,img,16205018,kat,1017185,title,Catarina-Migliorini-dziewczyna-ktora-sprzedaje-swoje-dziewictwo-na-aukcji-Po-raz-drugi,galeriazdjecie.html )

[

W najbliższym czasie na świecie pojawią się klony słynnych ludzi? ]( http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,title,Odwazna-zapowiedz-W-najblizszym-czasie-na-swiecie-pojawia-sie-klony-slynnych-ludzi,wid,16247566,wiadomosc.html )

Z kim, gdzie i dlaczego?

Jak pokazuje raport, Polacy jeśli już piją, to w domach - swoich (blisko 2/3 badanych) lub znajomych (1/4 badanych). Kultura picia w pubach wciąż stoi u nas na stosunkowo niskim poziomie (8 proc.). Popularne są za to spotkania przy piwku pod chmurką (lub w ogródku piwnym) - 12 proc. respondentów przyznaje, że lubi tego typu wypady. Dalszych 5 proc. ankietowanych ma w zwyczaju spożywanie alkoholu w restauracjach, natomiast 4 proc. w dyskotekach. No dobrze, wiemy już gdzie pije się najlepiej, ale dlaczego Polacy w ogóle sięgają po butelkę? Co znajdujemy na jej dnie? 54 proc. kobiet i 71 proc. mężczyzn twierdzi, że alkohol służy im do relaksu i pozbycia się stresu - ta obszerna grupa respondentów pije bez okazji, ot, dla dobrego samopoczucia...

Okazją z kolei może być zaproszenie od znajomych, na kameralną kolację - dla 15 proc. badanych to najczęstszy bodziec do zaopatrzenia się w monopolowym. Polacy lubią opijać także urodziny (10 proc.), Święta Bożego Narodzenia (6 proc.) oraz imieniny (5 proc.). A z kim pijemy najczęściej? Na to jakże ważkie pytanie także znajdujemy odpowiedź w badaniu TNS. Najbardziej jako partnerów do kieliszka cenimy znajomych (50 proc.), dalej jest nasza druga połówka (30 proc.), rodzina (28 proc.) oraz... towarzystwo własne (22 proc.). Na koniec, warto dodać, że nasza opinia "pijaków Europy" jest mocno przesadzona. Wśród 3999 badanych zaledwie 4 proc. mężczyzn i 1 proc. kobiet przypomina sobie sytuację, w której zdarzyło im się przesadzić z alkoholem.

Reszta albo tego nie pamięta, albo była grzeczna...

MW/PFi, facet.wp.pl