2z9
Po pierwsze: bo nikt nie zabiera ci kołdry
Wiesz jak to jest, kiedy śpisz z żoną/konkubiną/dziewczyną i ona zgrywa księżniczkę, mówi, że jej zimno w stópki, a potem, kiedy zaśniesz, zawija się w pościel jak w kokon? Może i nawet waży 20 kg mniej niż ty, ale ma jakąś cudowną umiejętność zdobywania przestrzeni w łóżku. Co więcej, budzi cię właśnie wtedy, kiedy najsmaczniej spałeś, żeby ci powiedzieć, że chrapiesz.
"Kobieto, czy to takie dziwne, że chrapię, kiedy właśnie śpię?" - tak może powiedzieć singiel i laskę, która nie szanuje jego gościny, wystawić za drzwi. A wtedy ma całe łóżko dla siebie. Ba, może sobie włączyć laptopa i pooglądać ślicznotki na erotyczny.pl.