Najpierw rozmowa, potem zakupy
Zanim w pośpiechu zamówisz coś, na widok czego ona tylko popuka się palcem w czoło, porozmawiajcie. Nie każ jej składać deklaracji, zaciekaw ją. Możesz powiedzieć, że twój kumpel widział reklamę, która zamiast okazać się spotem promującym elektryczną szczoteczkę do zębów, w rzeczywistości namawiała do kupna wibratora. Pokaż jej, niby od niechcenia, kilka stron firm, które produkują "sympatyczne" zabawki. Zapytaj, co o tym myśli. I nie zdziw się, jeśli od razu zaświecą się jej oczy. Pod żadnym pozorem nie neguj jej wyboru, jeśli wskaże jakiś gadżet. Nie sugeruj, że to coś dla "niegrzecznych dziewczynek". To zdumiewające, ale wciąż wiele kobiet wstydzi się swojej seksualności - szczególnie jeśli w młodości cały czas uczono je, że seks jest czymś z gruntu złym. A jeśli ona będzie zainteresowana, możesz zaproponować jej... erotyczny shopping.