Wiemy czego żałują mężczyźni
Nie ma chyba na świecie osoby, która czegoś by w swoim życiu nie żałowała, a dostawszy drugą szansę, postąpiła tak samo. Amerykańscy naukowcy, jak zwykle, postanowili usystematyzować nasze wewnętrzne rozterki i zbadali, czego najczęściej żałują ludzie. Z uwzględnieniem podziału na płeć. Kobiety i mężczyźni często czują rozgoryczenie z podobnych rzeczy, ale proporcje się diametralnie różnią.
Naukowcy z Uniwersytetu w Illinois przebadali ogółem 370 osób w wieku od 19 do 104 lat. Każda z osób oprócz wskazania wszystkich swoich żali, jeden musiała opisać bardziej szczegółowo.
06.08.2012 | aktual.: 06.08.2012 15:44
Okazało się, że najczęściej żałowanym postępkiem jest wdanie się w romans (18 proc.). Na kolejnych miejscach uplasowały się sprawy związane z rodziną (16 proc.), edukacją (13 proc.), karierą zawodową (12 proc.), decyzjami finansowymi (10 proc.) oraz rodzicielstwem (9 proc.).
Przy czym żal żalowi nierówny - kierujący badaniami psycholog i specjalista od marketingu Neal Roese wskazuje, że krócej i mniej intensywnie żałujemy rzeczy, które zrobiliśmy przez przypadek, takich, które "same wyszły". Dużo głębsze rozgoryczenie czujemy natomiast, myśląc o świadomie zaplanowanych działaniach, których skutki okazały się niezgodne z naszymi oczekiwaniami.
Kobiece skruchy są inne od męskich - 44 proc. z nich kręci się wokół związku i rodziny. Dla porównania w strukturze męskich te związane z miłością, romansami i rodziną stanowią jedynie 19 proc.. Jak wyjaśnia Roese, wskazuje to na utrzymującą się od lat i głęboko zakorzenioną w kulturze tendencję, że to właśnie na kobiecie ciąży większa odpowiedzialność za tę sferę życia. Stąd panie częściej obwiniają się o ewentualne niepowodzenia i wytykają sobie błędy: "Kobiety są tradycyjnie obciążone rolą podtrzymywania dobrych relacji w związku, więc kiedy rzeczy idą w złym kierunku, mają tendencję do myślenia: 'mogłam to zrobić inaczej'".
Mężczyźni natomiast najczęściej dopatrują się błędów przeszłości w sferze związanej z życiem zawodowym i edukacją - 34 proc.. Kobiety wskazały pracę i szkołę w 26 proc. przypadków.
Na koniec coś optymistycznego: mimo że uczucie żalu i zawodu nie należy do najprzyjemniejszych, naukowcy wskazują, że jest ono konieczne, by unikać popełniania tych samych lub podobnych błędów w przyszłości, a także szukać swojej drogi do szczęścia: "Żal jest istotną częścią ludzkiej egzystencji" - podsumowuje filozoficznie Roese.
KP/PFi