CiekawostkiWynajmują karetki jak taksówki!

Wynajmują karetki jak taksówki!

Wstrząsająca praktyka pokazuje, że bogaci posuną się do wszystkiego byle... zdążyć na spotkanie. Najlepszym tego przykładem są rosyjscy biznesmeni, którzy - jak donoszą media - najmują "karetki", by w nich przebijać się przez korki.

Wynajmują karetki jak taksówki!
Źródło zdjęć: © AFP

28.03.2013 | aktual.: 20.02.2015 11:28

Polacy, szczególnie ci żyjący w wielkich miastach, nieustannie narzekają na niemiłosierne korki, w których tkwić muszą godzinami każdego dnia - przed i po pracy. A jednak, w porównaniu z największymi stolicami europejskimi, my możemy uważać się za szczęściarzy. Poziom kongestii (korków) np. w Moskwie jest wręcz niewyobrażalny (kilka tygodni temu, mieszkańcy rosyjskiej stolicy uskarżali się, że po obfitych opadach śniegu, na niektórych arteriach w korku można było stać nawet trzy dni). Nic dziwnego, że ktoś wpadł wreszcie na pomysł, jak zarabiać na korkach - idea jest tyleż genialna, co wątpliwa moralnie. Otóż, jak donosi portal nationalpost.com, moskiewscy stróże prawa dostali ostatnio wytyczne, by wypatrywać "fałszywych ambulansów", których tamtejsze elity używają do błyskawicznego przemieszczania się po zatłoczonych ulicach rosyjskiej stolicy. Tego typu "taksówki" do tanich nie należą, aczkolwiek cieszą się sporą popularnością wśród lokalnych biznesmenów.

Klasa biznesowa

Sześć tysięcy rubli za godzinę, a więc ok. 640 złotych - tyle należy wyłożyć, by móc płynnie, bo na sygnale, poruszać się po Moskwie. Firma zajmująca się tym procederem przystosowała swoje taksówki tak, by wyglądały dokładnie jak ambulanse. Co więcej, pojazdy wyposażone są w syreny, dlatego z zewnątrz praktycznie nie można ich odróżnić od prawdziwych karetek. Jedną taką "taksówkę dla VIPów" rosyjskim policjantom udało się już unieszkodliwić. - Karetka została zatrzymana ponieważ w rażący sposób łamała przepisy. Kierowca wyglądał dziwnie, w ogóle nie przypominał pracownika służby zdrowia. Kiedy policjanci zajrzeli do środka, nie znaleźli ani noszy, ani sprzętu medycznego - czytamy w rosyjskiej Izwestii. Zamiast tego ujrzeli luksusowe fotele obite welurem i standard odpowiadający wnętrzom luksusowych limuzyn.

Póki co nie wiadomo, co czeka "udawanych sanitariuszy", ani nawet ile tego typu pojazdów znajduje się we flocie tajemniczej firmy. Nie ma też informacji odnośnie tego, jak wielki ułamek kursów wszystkich pojazdów uprzywilejowanych w Moskwie, to w istocie przewozy VIPów. Jedno jest natomiast pewne, sytuacja kierowców w stolicy jest tragiczna - "Daily Mail" przyczyn tego zjawiska upatruje nie tylko w olbrzymiej liczbie samochodów, ale też w tragicznym sposobie parkowania (kierowcy nie patrzą jak stają, często zagradzając drogę) oraz... w osobie Władymira Putina, który wraz ze swoją świtą częstymi podróżami na Kreml paraliżuje miasto. Rosyjski prezydent miał ponoć nawet obiecać, że postara się ograniczyć liczbę kursów, odciążając tym samym ulice...

Taksówki kipiące seksem

Co ciekawe, to nie jedyne kontrowersje, jakie towarzyszą ostatnio rosyjskiej branży taksówkarskiej... IAR donosi, że "taksówkarze z Sankt Petersburga rozpoczęli zbieranie podpisów do władz o ochronę ich przed molestowaniem seksualnym ze strony pasażerek. Mężczyźni kierowcy twierdzą, że szczególnie agresywne seksualnie są panie pod wpływem alkoholu."

Ponoć podpite Rosjanki, wracające z weekendowych imprez, nierzadko nie mają ochoty na powrót do domu, a przynajmniej nie przeżywszy wcześniej jakiejś erotycznej przygody. Stąd nagabywanie taksówkarzy, którzy są zazwyczaj "ostatnią szansą" na szaleństwo.

Wydawać by się mogło, że tego typu podrywy to rzecz raczej błaha, a jednak okazuje się, że pod wpływem alkoholu, Rosjanki są bardzo agresywne. W przypadku odmowy stosują groźby tak obrazowe i sugestywne, że taksówkarze zdecydowali się szukać pomocy u władz. Chcą by "w rosyjskim prawie karnym wprowadzone zostały zmiany, zgodnie z którymi za ofiary gwałtu mogą być uznawane nie tylko kobiety, ale również mężczyźni" - podaje IAR [dziś w rosyjskim prawie nie funkcjonuje pojęcie zgwałconego mężczyzny, o czym już niejednokrotnie donosili obrońcy praw człowieka, stawiając za przykład liczne przypadki wykorzystywania poborowych przez starszych żołnierzy - przyp. red.]. Rosjanom wypada żywić nadzieje, że wkrótce prawo zostanie zmienione. Tylko czy to ostudzi gorącokrwiste Rosjanki?

PFi/ PFi, facet.wp.pl

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)