23-latek przejechał autostopem przez Amerykę Południową

Przemek Śleziak, zwany też Tony Kososkim ma 23 lata i pochodzi z Trójmiasta. Przez ponad 16 miesięcy podróżował po Ameryce Południowej. Od Sao Paulo w wielkiej Brazylii przez Boliwię, Peru, Ekwador, Kolumbię, Wenezuelę do Bogoty. W 471 dni przejechał 27000 km stopem, niemal nic nie płacąc za podróż. Swój budżet oszacował na 1200 euro, a jego większość część wydał w Brazylii, podczas Mundialu 2014.

Tony pojechał do Rio de Janeiro na Mundial 2014. Jako wolontariusz pomagał przy organizacji meczów Mistrzostw Świata. Jednak dwa miesiące w Ameryce Południowej nie zaspokoiły jego ciekawości. Chłopak postanowił, że chce zobaczyć więcej i wyruszył w podróż autostopem.

Największe wrażenie podczas podróży wywarło na nim Machu Picchu oraz gejzery w Boliwii. Jak mówi, by dostać się do Machu Picchu przeszedł 30 km na piechotę, bo nie stać go było na bilet na pociąg.

W programie #dziejesienazywo opowiedział skąd pomysł na taką podróż. W jakim języku porozumiewał się z miejscowymi?