Nietypowy sześciolatek
Choć społeczeństwo jest podzielone, gdy chodzi o to, czy mężczyzna zasłużył na jakąkolwiek karę, nikt nie ma wątpliwości, że w jego sprawie coś poszło nie tak. Pochodzący z Florydy DeFriest urodził się w 1960 r. Z jednej strony jest osobą nieprzeciętnie inteligentną, z drugiej – zawsze miał problemy z nawiązywaniem kontaktów społecznych. Specjaliści, którzy go badali, uznali, że ma zaburzenia przypominające autyzm. Już jako sześciolatek potrafił rozkładać zegarki na części, a następnie z powrotem je złożyć. Niedługo potem to samo zaczął robić z silnikami. Wykazywał też duże zamiłowanie do przeprowadzania eksperymentów naukowych w piwnicy swojego ojca. Z czasem, gdy rozwijały się jego zdolności, narastały też jego problemy z nawiązywaniem kontaktów z innymi ludźmi. Najbliższą mu osobą zawsze był ojciec, weteran II wojny światowej, który nie tylko tłumaczył mu świat, ale uczył też wielu nowych rzeczy, m.in. technik przetrwania i umiejętności radzenia sobie nawet w najbardziej beznadziejnych sytuacjach.