Forma4. "Bieg Śladami gen. Nila"

4. "Bieg Śladami gen. Nila"

4. "Bieg Śladami gen. Nila"

11.09.2015 | aktual.: 27.12.2016 15:02

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

1 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

2 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

3 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

4 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

5 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

6 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

7 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

8 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

9 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

10 / 10

4. bieg "Śladami gen. Nila"

Obraz

Wczoraj wieczorem po raz czwarty ruszył bieg "Śladami gen. Nila". Wydarzenie cieszyło się niemałym zainteresowaniem.

Dystans nocnego marszu wyniósł ok. 50 km. Wzięło w nim udział 153 uczestników i 17 uczestniczek. Na starcie pojawili się też zwycięzcy z poprzednich edycji. Obok nich pojawili się żołnierze z różnych jednostek wojskowych, w tym także Wojsk Specjalnych.

Aby wziąć udział w biegu, trzeba być pełnoletnim.

-Najmłodszy uczestnik tegorocznej edycji w dniu marszu będzie wieku od 18 (18 lat 10 m-cy) a najstarszy w wieku 65 lat - mówią organizatorzy.

Trasa tegorocznego marszu, w porównaniu do poprzednich lat liczyła nieco więcej kilometrów i obejmowała ona rejon Myślenic, Beskidu Makowskiego i Beskidu Wyspowego. Pojawiło się też więcej wzniesień i zejść niż we wcześniejszych edycjach.

- Jednym słowem, w tym roku naszym uczestnikom podnieśliśmy poprzeczkę nieco wyżej - zapewniają organizatorzy.

Warto dodać, że główny cel wydarzenia to uczczenie pamięci legendarnego dowódcy dywersji Armii Krajowej generała Augusta Emila Fieldorfa oraz przybliżenie uczestnikom miejsc działań partyzantki AK na terenie Beskidu Wyspowego i Makowskiego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)