1. Naśladowanie emocji
Prawdziwi psychopaci gardzą zasadami, są impulsywni, często chętnie podejmują ryzyko i okazują całkowitą obojętność w stosunku do uczuć czy potrzeb drugiego człowieka. Jednocześnie potrafią być naprawdę uroczy - a przynajmniej takie sprawiać wrażenie.
Są bowiem dobrzy w naśladowaniu emocji, których nie odczuwają, a o których wiedzą, że odczuwać powinni, by nie wyróżniać się z tłumu. Mowa tu m.in. o wykazywaniu żalu, poczuciu winy czy współczuciu. Czy więc naprawdę nie można ich rozpoznać?
Jak zauważa Mallett, w momencie przeprowadzania wywiadu z psychopatą, który dopuścił się morderstwa, będzie się on starał być jak najbardziej dokładny i rzeczowy. Ale kiedy spytamy go o towarzyszące w tamtym momencie uczucia, powie on np. "to było bardzo niepokojące", ale nie "czułem się, jakby ktoś wyrywał mi serce", ponieważ tak głębokich uczuć nigdy nie doświadczył. Jeśli zaczniemy go przypierać do muru i żądać dodatkowych określeń, na pewno wpadnie w złość.