Ogrody Semiramidy ( obraz przykładowy)
Niestety nie mogą obecnie turyści podziwiać wiszących ogrodów Semiramidy, które powstały ok. 600 lat przed Chrystusem – tę niewątpliwą ozdobę starożytnego Babilonu zmiotło potężne trzęsienie ziemi.
Zbudowane zostały podobno na rozkaz i wedle projektu Nabuchodonozora II w podarunku dla jego żony – Semiramidy, która podobno bardzo tęskniła za bujną zielenią ojczystego kraju. W wielu źródłach są wzmianki o tych ogrodach, nie można ich zatem „między bajki włożyć” – szczególnie, że wykopaliska archeologiczne wskazują na to, że pałac Nabuchodonozora musiał zaiste być olbrzymi. Ogrody założono na dachach, oczywiście wykonanych z materiałów nieprzepuszczających wody, pokrytych ołowiem i smołowanych. Składały się one podobno z ponad 100 tarasów, ustawionych jeden nad drugim.
Ziemi nawieziono tam tyle, że swobodnie rosły tam nawet i drzewa. Pnącza zwisające z tych tarasów pokrywały mury, co podobno powodowało, że miało się wrażenie, że rosną one w powietrzu. Ogrody nawadniano wodami z Eufratu, którą tłoczono skomplikowaną siecią rurociągów. Ogień strawił, za sprawą Herostratesa, kolejny z cudów, a mianowicie świątynię Artemidy w Efezie, wzniesioną przez Greków i Persów. Znano ją także pod nazwą Artemizjonu i stanowiła największą ozdobę Efezu. Jak na owe czasy była to budowla olbrzymia – liczyła 110 m na 55 metrów, zbudował ją w połowie VI wieku przed naszą erą król Krezus. Stała podobno na miejscu świątyni, która według Pliniusza była dziewięć razy budowana od podstaw na ruinach poprzedniej.