7 faktów o Czarnobylu, o których możesz nie wiedzieć
27.07.2015 | aktual.: 27.12.2016 14:59
Czarnobyl to miejsce największego wypadku w historii energetyki jądrowej. Słyszał o nim każdy, jednak nie każdy wie, jak wiele tajemnic skrywa to miejsce. I to pomimo faktu, że od katastrofy minęło już 29 lat. W specjalnym zestawieniu postaramy się Wam przedstawić ciekawe fakty, o których mogliście nie mieć pojęcia
/ Krystian Machnik,Napromieniowani.pl
Czarnobyl to miejsce największego wypadku w historii energetyki jądrowej. Słyszał o nim każdy, jednak nie każdy wie, jak wiele tajemnic skrywa to miejsce. I to pomimo faktu, że od katastrofy minęło już 29 lat. W specjalnym zestawieniu postaramy się Wam przedstawić ciekawe fakty, o których mogliście nie mieć pojęcia.
Do wypadku i następującego po nim skażenia doszło 26 kwietnia 1986 roku. W wyniku pożaru i eksplozji całkowitemu zniszczeniu uległ IV energo-blok wraz z reaktorem. Mimo to, z elektrowni wkrótce ponownie popłynął prąd i wytwarzano go tam aż do roku 2000. Jak to możliwe? To bardzo proste: zniszczeniu uległ tylko jeden z czterech bloków. Trzy pozostałe kontynuowały pracę krótko po awarii, jednak w dwóch z nich doszło do mniejszych wypadków, które zdecydowały o ich wyłączeniu. Najdłużej pracował III blok i mógłby jeszcze dłużej, gdyby nie nacisk Europy na Ukrainę. Czarnobylska Elektrownia Jądrowa została więc wycofana z eksploatacji w wyniku decyzji politycznej.
Czarnobyl znajduje się aż 15 km od feralnej elektrowni jądrowej
Wbrew powszechnemu przekonaniu, elektrownia jądrowa, w której doszło do awarii, wcale nie znajduje się w Czarnobylu. Należy tu bowiem rozróżnić miasto Czarnobyl od Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Dystans pomiędzy jednym a drugim wynosi około 15 kilometrów. Co więcej, miasto zostało skażone tylko w niewielkim stopniu. Zawdzięcza to południowemu wiatrowi, który 26 kwietnia 1986 roku skierował radioaktywną chmurę nad Białoruś. Obecnie poziom promieniowania w Czarnobylu utrzymuje się na podobnym poziomie, co w Polsce.
Czarnobyl nie jest opuszczonym miastem
Bardzo często Czarnobyl podawany jest jako flagowy przykład opuszczonego miasta. Jednak to nie do końca jest prawdą. Mieszka tam bowiem około 1000 osób. Część z nich stanowią starzy mieszkańcy, którzy nie przestraszyli się paniki po katastrofie. Pozostali to pracownicy elektrowni bądź budowy nowego sarkofagu, który ma przykryć stary, betonowy, okalający zniszczony IV blok. W mieście Czarnobyl jest również hotel, sklepy, a główne ulice doczekały się niedawno nowego asfaltu. Tego szczęścia nie miało miasto Prypeć, które znajduje się zaledwie 3 kilometry od elektrowni i obecnie jest całkowicie opuszczone.
Diabelski młyn w Prypeci nigdy nie został użyty
Symbol miasta Prypeć, czyli diabelski młyn, często jest pokazywany jako przykład tragedii mieszkańców. Problem jedynie w tym, że... nigdy nie został użyty. Postawiono go już w 1985 roku, jednak w Związku Radzieckim nic nie mogło być otwarte tak po prostu. Planowano więc jego oficjalne uruchomienie na święto 1-majowe w roku 1986. Jak jednak wiemy, kilka dni wcześniej doszło do awarii w pobliskiej elektrowni jądrowej, w wyniku czego zdecydowano o tymczasowej ewakuacji. Początkowo podawano, że mieszkańcy wrócą do swych domów 3 dni później, jednak nigdy to nie nastąpiło. W kolejnych miesiącach zorganizowano 3 akcje, w trakcie których byli mieszkańcy mogli zabrać swoje rzeczy.
Strefa Czarnobylska znajduje się nie tylko na Ukrainie, ale i na Białorusi
Czarnobyl to nie tylko miasto i elektrownia, lecz także ogromna strefa zamknięta. Jej powierzchnia wynosi ponad 2 tysiące kilometrów kwadratowych i wedle różnych źródeł wysiedlono stamtąd od 200 do 300 tysięcy ludzi zamieszkujących kilkadziesiąt miejscowości i wiosek. Podobnej wielkości strefa znajduje się jednak nie tylko na Ukrainie, lecz również na Białorusi, której tereny zostały mocno skażone. Były one jednak znacznie słabiej zasiedlone i składały się głównie z wiosek. Nie było tam tak dużego miasta, jak ukraińska Prypeć, a więc ewakuacja nie odbiła się takim echem.
Planowano rozbudowę Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej o dwa kolejne reaktory
W momencie katastrofy trwały intensywne prace nad kolejnymi dwoma blokami. Były już tak zaawansowane, że - wedle ówczesnych planów - brakowało tylko pół roku do zamontowania nowych reaktorów. Jednak wydarzenia z 26 kwietnia 1986 roku całkowicie zaprzepaściły te plany. Teren budowy został silnie skażony, zaś w wyniku sprzeciwu opinii publicznej zdecydowano o zawieszeniu a następnie zamknięciu prac. Na miejscu pozostawiono niemal cały sprzęt używany do budowy, w tym szalunki, do których miały być wylane kolejne partie betonu chłodni kominowych, a nawet wysokie na kilkadziesiąt metrów żurawie. Co ciekawe, w planach były także bloki VII i VIII, po ukończeniu których Czarnobylska Elektrownia Jądrowa byłaby największym tego typu obiektem na świecie.
Wszystkie rzeczy z mieszkań w Prypeci wyrzucono przez okna
W przeważającej większości mieszkania w Prypeci są puste. Tylko w niektórych uchowały się pojedyncze szafki, kuchenki gazowe czy pianina. Dlaczego? Kiedy stało się jasne, że Prypeć już na zawsze pozostanie miastem-widmo, zorganizowano kilka akcji, w trakcie których mieszkańcy mogli zabrać ze swoich mieszkań najpotrzebniejsze rzeczy. Wszystko to, co zostawili, wyrzucono przez okna a następnie zakopano na terenach przeznaczonych wcześniej pod dalszą rozbudowę miasta. Miało to zniechęcić ludzi do powrotu.
**[
ZOBACZ TEŻ: Radioaktywne przedmioty codziennego użytku, których używali nasi dziadkowie i pradziadkowie ]( http://www.nauklove.pl/radioaktywne-przedmioty-codziennego-uzytku-ktorych-uzywali-nasi-dziadkowie-i-pradziadkowie/ )**