8 marca, czyli Lenin w służbie komercji
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ta stara prawda dotyczy także święta kobiet. Śmiech uradowanych pań łączy się z brzękiem sypiących się do kwiaciarnianej kasy monet. A wszystko to dzięki Leninowi, na którego polecenie po raz pierwszy formalnie uznano 8 marca za święto państwowe.
Zamierzchła historia połowy XIX wieku traktuje święto kobiet jako dzień walki o ich prawa. Pierwotnie zarówno w USA i Europie był to dzień 20 lutego. Sufrażystki, bo to ich inicjatywa podkreślić miała rolę kobiety w społeczeństwie, sprzeciwiały się dominacji mężczyzna nad płcią piękną.
Były to czasy, kiedy w większości krajów kobietom nie przysługiwały prawa wyborcze, a wysokość ich zarobków zdecydowanie bardziej niż obecnie odbiegała od uposażeń mężczyzn.
Ideologiczna walka o równouprawnienie żeńskiej części populacji już wkrótce stała się narzędziem w rękach samców pożądających społecznego poparcia wśród pań.
*Zobacz także: Walentynkowa wojna samic Biust w cenie Dziwny seks poza domem Kusicielki polują na facetów Kiedy warto odmówić seksu * 8 marca 1917 roku ulicami Petersburga przemaszerowała manifestacja kobiet rosyjskich. Solidaryzowały się one z kobietami z innych krajów świata, które dzień ten uznawały za swoje święto już od paru lat. Data ta przypominać miała strajk amerykańskich włókniarek, co znakomicie współgrało z planami politycznymi Lenina.
Protest mieszkanek Petersburga, jak głosiła oficjalna propaganda, znacząco przyczyniły się do zwycięstwa rewolucji. Lenin wdzięczny za postawę mówił później: " Nie zwyciężylibyśmy bez tych kobiet - bezimiennych żołnierzy rewolucji".
Z jego inicjatywy, 5 lat później, na pamiątkę wydarzeń z Petersburga, 8 marca uznano za oficjalne święto. Było to pierwsze na świecie formalne usankcjonowanie tej daty jako święta państwowego. Tradycja ta rozprzestrzeniała się po świecie wraz zz ideologią komunistyczną.
Z czasów PRL-u święto to kojarzy się wielu starszym ludziom z symbolicznym goździkiem, rajstopami i akademiami w zakładach pracy. Dzień ten miał być jedynym momentem w roku, kiedy kobiety czuć się miały wyróżnione.
Mężczyźni czcili je urządzając pijackie popijawy, by przynieść następnie swoim małżonkom złamanego kwiatka. * Zobacz także: Walentynkowa wojna samic Biust w cenie Dziwny seks poza domem Kusicielki polują na facetów Kiedy warto odmówić seksu * Obecnie największymi zwolennikami istnienia tego święta są kwiaciarze. To oni świętują ten dzień, jako najbardziej dochodowy w ciągu całego roku.
Mimo, iż Święto Kobiet od dawna nie ma za dużo wspólnego z walką o ich prawa, nie powinno stać się ono jedynie komercyjnym sukcesem grupy sprzedawców. Skoro już mamy takie święto, to oby mężczyźni stanęli na wysokości zadania i ulegli kaprysom pań obsypując je kwiatami i miłym słowem.
Żałować można jedynie, że święto to nie obchodzone jest latem. Naręcza świeżo zarwanych kwiatów, rzuconych do stóp rozanielonych kobiet z pewnością sprawiłyby, iż w święcie tym zamiast rutyny rozbrzmiewałby duch romantyzmu oraz serdeczności. Przy okazji Lenin nie miałby z tym nic wspólnego.
Ryszard Dąb - Skłodowski * Zobacz także: Walentynkowa wojna samic Biust w cenie Dziwny seks poza domem Kusicielki polują na facetów Kiedy warto odmówić seksu *