A więc po to jest ta mała kieszonka w dżinsach!
Choć pierwsze dżinsy zostały zaprojektowane blisko 150 lat temu, do tej pory ludzkości nie udało się wymyślić żadnych bardziej wygodnych, praktycznych czy uniwersalnych spodni. Dżinsy nosi większość z nas, dlatego trudno się dziwić, że temat wszytej w nie tajemniczej małej kieszonki wciąż rodzi pytania. Bo po co ona właściwie jest?
Dla jednych stanowi zupełnie niepotrzebny dodatek, który ma za zadanie jedynie utrudnić prasowanie spodnie. Inni właśnie w niej lubią trzymać drobniaki (choć niektóre z kieszonek są tak maleńkie, że wydłubanie z nich później monety graniczy z cudem). Krąży także legenda, że w zamyśle projektantów miała być ona dyskretnym schowkiem na prezerwatywę, przez co nawet przyjęło się określenie "kondomierka". A wszyscy chyba jak jeden mąż lubiliśmy za dzieciaka trzymać w kieszonkach kciuki i udawać kowbojów.
28.01.2016 10:56
Przypomnijmy, że twórcą dżinsowych spodni był Levi Strauss, którego firma pierwszą parę uszyła ok. roku 1879. I jak można dziś przeczytać na blogu producenta Levi'sów: "pierwsze dżinsy miały tylko cztery kieszenie - jedną z tyłu, jedną z przodu oraz dwie mniejsze - na zegarki kieszonkowe. Oczywiście z czasem zyskały one znacznie więcej zastosowań: chowano w nich zapałki, bilety, monety czy prezerwatywy". I teraz już wszystko jasne!
(fot. 123RF)