Abu Azrael - "Anioł Śmierci", który walczy z Państwem Islamskim
02.12.2015 | aktual.: 07.04.2017 12:08
Oto "Iracki Rambo" - zabił już półtora tysiąca bojowników ISIS i nie zamierza na tym poprzestać
Naprawdę nazywa się Ayyub Faleh al-Rubaie, jest Irakijczykiem i ma około 45 lat. Niewiele wiadomo o cywilnej przeszłości mężczyzny. Informacje na ten temat często są ze sobą sprzeczne, a inne trudno potwierdzić. Według niektórych źródeł Abu Azrael jest mistrzem taekwondo oraz byłym wykładowcą akademickim. Pseudonim "Abu Azrael", czyli "Anioł Śmierci" (Azrael to imię anioła śmierci w islamie), zawdzięcza niezwykłej skuteczności w walce z oddziałami Państwa Islamskiego w Iraku - ma na swoim koncie ponad półtora tysiąca zabitych wrogów. Sprawiło to, że zyskał sobie również drugi przydomek - "iracki Rambo".
Za jego głowę wyznaczono nagrodę
Swego czasu nie brakowało głosów, że ten potężnej postury (ok. 190 cm wzrostu) bojownik to wytwór irackiej propagandy. Mężczyzna posiada kilkanaście fanpejdżów na Facebooku i dziesiątki tysięcy fanów, którzy podziwiają jego siłę i skuteczność oraz zachwycają się brutalnie męskim wizerunkiem. Abu Azrael pozuje nie tylko z bronią, ale również ze sztyletami i toporami, co budzi wyjątkowo krwawe skojarzenia.
Warto zaznaczyć, że w warunkach wojennych taka popularność może być wręcz zabójcza, ale Abu Azrael nic sobie z tego nie robi: - Mam to gdzieś - odpowiada zapytany o to, czy sława i intensywna obecność w mediach społecznościowych nie czyni go łatwiejszym celem dla ISIS. - Uważam, że jeśli los ma przynieść śmierć, to trzeba ją zaakceptować - tłumaczył w jednym z wywiadów. - ISIS oferuje za twoją głowę nagrodę - dopytywali dziennikarze. - To sprawia, że jestem jeszcze bardziej zdeterminowany, by bronić zagrożonych przez nich Irakijczyków - odpowiedział "iracki Rambo".
Nie zostanie nicz prócz pyłu
Dewizą Abu Azraela są słowa "illa tahin", które można opisowo przetłumaczyć jako: "dopóki nie zostanie nic prócz pyłu [z wrogów]". Hasło to jest często najbardziej ekspresywnym motywem wideo z udziałem "Anioła Śmierci", który wykrzykuje je niemal przy każdej okazji. O jego chwytliwości świadczy fakt, że pojawia się na koszulkach fanów bojownika, a nawet jest przez nich tatuowane. Jest obecne również w kreskówkach, w których pojawia się postać Abu Azraela.
Choć "iracki Rambo" jest szyitą, twierdzi, że nie ma problemu z tym, że wielu jego współtowarzyszy broni różni się od niego wyznaniem. - To Bóg chciał, byśmy wszyscy mieli w tym udział [w walce z Państwem Islamskim - przyp. red.], więc to dla mnie zaszczyt. Nie ma znaczenia, czy są to sunnici, szyici, chrześcijanie, jazydzi czy wyznawcy jakichś irackich sekt.
Kontrowersyjna postać
Ostatnie wystąpienia "Anioła Śmierci" pozwalają jednak twierdzić, że nie jest on tak tolerancyjny, jak się przedstawia. "Iracki Rambo" przypomniał o sobie w dość kontrowersyjny sposób, rzucając wyzwanie sunnitom z Arabii Saudyjskiej. - Arabii Saudyjskiej chcemy powiedzieć, że idziemy do was: czy to z Jemenu, czy skądś indziej. To nie ma znaczenia - zapowiedział.
Wcześniej zwolennicy Abu Azraela byli uwidocznieni m.in. na zdjęciach, na których brutalnie obchodzą się ze szczątkami zabitych wrogów, a sam "Anioł Śmierci" ćwiartował zwłoki, ostrzegając bojowników ISIS, że "pokroi ich jak shoarmę".
KP
**[
SZEF LIGII MUZUŁMAŃSKIEJ: TERRORYŚCI TO NAJWIĘKSI WROGOWIE ISLAMU ]( http://facet.wp.pl/szef-ligii-muzulmanskiej-terrorysci-to-najwieksi-wrogowie-islamu-6002198459151489a )* *[
ZOBACZ TEŻ: SNAJPER OCALIŁ 8-LETNIEGO CHŁOPCA I JEGO OJCA ]( http://facet.wp.pl/snajper-ocalil-8-letniego-chlopca-i-jego-ojca-6002205940851329a )**