Adam Kraśko: Lubię, kiedy kobieta ma trochę ciałka tu i tam
Adam Kraśko z programu „Rolnik szuka żony” robi wszystko, by jego pięć minut nie minęło. Udziela wywiadów, bierze udział w kolejnym show, nagrywa piosenki i… nadal szuka partnerki. Choć, jak powtarza, nie cierpiał na brak zainteresowania płci przeciwnej, ta jedyna jeszcze się nie pojawiła. W programie „Na ławeczce” opowiedział, jakie dziewczyny mu się podobają oraz czy nadal utrzymuje kontakt z tymi, które poznał dzięki „Rolnik szuka żony”.
- Wieszaki to mam w szafie. Lubię dziewczyny, które mają trochę ciałka tu i tam. Poznałem dziewczyny od innych kandydatów, więc dlaczego się z nimi nie zaprzyjaźnić?
Adam opowiedział też o swoim projekcie muzycznym. Na razie o jego piosence „Oj, Aniu, Aniu” było głośno głównie dlatego, że jedna z byłych kandydatek na żonę, o tym imieniu właśnie, odebrała utwór osobiście i poczuła się urażona tekstem. Rolnik tłumaczy, że nie taki był jego zamiar. Co jeszcze powiedział?