AH‑1Z "Viper" - to ten helikopter kupią Polacy?

AH-1Z "Viper" (ang. żmija) to nowoczesny wielozadaniowy śmigłowiec szturmowy

O tym, kto zostanie nowoczesnym następcą wysłużonych śmigłowców "made in USSR", spekuluje się od lata zeszłego roku. Wtedy to MON ogłosił start programu modernizacyjnego "Kruk". Polskim projektem już na wstępie było zainteresowanych około dziesięciu dostawców.

I choć oficjalnie ministerstwo nie ujawniło żadnych konkretów, mówiło się m. in. o możliwości zakupu amerykańskich AH-64E "Apache", europejskich jednostek Eurocopter/Airbus Helicopter "Tiger" lub włosko-brytyjskich AW129 "Mangusta".

Wiele wskazuje na to, że maszyny te mają jednak poważnego konkurenta - "Apacze", "tygrysy" i "mangusty" muszą zacząć się bać "żmii".

AH-1Z "Viper" (ang. żmija) to nowoczesny wielozadaniowy śmigłowiec szturmowy, który miał okazję triumfować nad bardzo silnymi konkurentami w kilku programach amerykańskich, wypierając w ramach programu "H-1" (planu modernizacyjnego amerykańskiej Piechoty Morskiej) takie jednostki, jak AH-64 "Apache" i UH-60 "Black Hawk". Na czym polega wyższość AH-1Z?

"Żmija" bazuje na legendarnym śmigłowcu AH-1 "Cobra", który ma za sobą długą historię operacyjną: brał udział w działaniach wojennych w Wietnamie, a także w operacji "Pustynna Burza" podczas I wojny w Zatoce Perskiej.

Śmigłowiec AH-1Z, określany czasem jako "Zulu Cobra" kontynuuje najlepsze tradycje poprzednika, ale jest od niego znacznie nowocześniejszy, szczególnie pod względem silników i awioniki.

Maszyna ma bezprzegubowy wirnik z czterema przedłużonymi łopatami zbudowanymi z materiałów kompozytowych o zwiększonej wytrzymałości, a kadłub posiada głowicę elektrooptyczną. Dwuosobowa załoga ma do dyspozycji m.in. system termowizyjny III generacji, hełmy TopOwl z wizyjnym wyświetlaczem nahełmowym oraz system HOCAS pozwalający uruchamianie różnych funkcji bez konieczności odrywania rąk od sterów.

Jeśli chodzi o uzbrojenie AH-1Z dysponuje trzylufowym działkiem M197 kalibru 20 mm, sześcioma zewnętrznymi węzłami, na których można podwiesić m.in. pociski rakietowe 70 mm, pociski powietrze-powietrze AIM-9 lub powietrze-ziemia AGM-114.

Pierwsze prototypowe egzemplarze "żmij" trafiły do amerykańskiej armii w 2002 roku. Służbę rozpoczęły w 2011 roku i od tego momentu brały udział w wielu operacjach bojowych i misjach specjalnych na całym świecie (m.in. w Afganistanie).

Koszt wyprodukowania pojedynczego egzemplarza to około 30 milionów dolarów. Jak na razie jedynym operatorem AH-1Z jest amerykańska Piechota Morska, choć zakupem śmigłowców była zainteresowana również Korea Południowa (ostatecznie zakupiono "Apacze"). Czy Polska będzie drugim po Stanach Zjednoczonych operatorem "żmij", okaże się w najbliższym czasie.

* Prędkość maksymalna: 287 km/h
* Prędkość przelotowa:248 km/h
* Zasięg: ok.208 km
* Pułap praktyczny:6 096 m
* Prędkość wznoszenia:*14,2 m/s