Akcesoria rowerowe, które warto mieć. Przygotuj się do sezonu
Wiosna w pełni, a więc to dobry czas na odkurzenie roweru lub zakup nowego. Sam jednoślad to nie wszystko, ponieważ na rynku jest też spora gama akcesoriów, które mogą się przydać w codziennym użytkowaniu.
28.04.2022 16:44
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zaczniemy od tego, co powinno być na wyposażeniu każdego szanującego się rowerzysty, a więc od kasku. Zanim jednak porozmawiamy o różnicach w przeznaczeniu, warto w ogóle wiedzieć, jak zbudowany jest kask oraz jak dobrać właściwy rozmiar. Kask dzieli się na dwie skorupy - zewnętrzną i wewnętrzną. W przypadku rowerowych zewnętrzna zazwyczaj jest wykonana z poliwęglanu. Wewnątrz używa się pianki i EPS-u - czyli styropianu. To połączenie jest popularne również w kaskach motocyklowych. Są też modele, gdzie zastosowano tylko EPS. Ma on różną gęstość w zależności od obszaru głowy, jaki ma być chroniony. Od jakiegoś czasu popularne są kaski z MIPS. Pod tym skrótem kryje się dodatkowa cienka warstwa umieszczona między skorupą a wyściółką kasku. Pełni ona funkcję ochronną przy uderzeniu pod kątem i pełni rolę amortyzacji.
Skoro padły słowa o wyściółce, to najlepiej kupić kask, w którym jest ona demontowalna i nadaje się do prania. Dobrze wybrać taki model, gdzie będzie zrobiona z materiału antyalergicznego. Przydatnym dodatkiem jest też regulacja obwodu głowy. Jak dobrać odpowiedni rozmiar? Oczywiście najlepiej wybrać się do sklepu i przymierzyć, ale możecie też spróbować na podstawie obliczenia obwodu głowy. W tym celu należy wziąć miarę krawiecką i rozciągnąć ją wokół głowy na wysokości skroni, ale za uszami. Jeżeli po kilku minutach kask was uciska albo powoduje dyskomfort i nie da się go zniwelować przy pomocy regulacji, to powinniście poszukać innego modelu.
Wreszcie mamy różne rodzaje kasków w zależności od przeznaczenia. Kaski szosowe będą aerodynamiczne i dobrze wentylowane. Kaski przeznaczone do rowerów górskich mają bardziej zabudowaną część tylną, a często występują również w wersji z osłoną szczęki. Modele dla posiadaczy rowerów miejskich skupiają się na dokładnym otuleniu głowy, jednocześnie mają mniej otworów wentylacyjnych i są bardziej zaokrąglone. Często spotyka się je również u osób jeżdżących na deskorolkach, rolkach czy hulajnogach.
Oświetlenie
Kolejnym ważnym elementem z punktu widzenia praktyczności i bezpieczeństwa jest oczywiście oświetlenie roweru. Tutaj należy zwrócić uwagę na moc wyrażaną w lumenach - im wyższa wartość, tym mocniejsze jest oświetlenie. Na rynku są lampki, które na kierownicy wyglądają niepozornie, a mogą z nocy zrobić dzień, jeżeli lubicie wieczorne wypady np. do lasu. Musicie pamiętać, że lampka powinna być tak ustawiona, by nie oślepiać innych uczestników ruchu drogowego, ale jednocześnie zapewniać wam dobrą widoczność po zapadnięciu zmroku. W ciągu dnia również warto używać oświetlenia i mieć je włączone w trybie migania. Dzięki temu nie zlejecie się z otoczeniem podczas jazdy np. na szosie.
Ochrona przed złodziejami
Jeżeli zdarza wam się zostawiać rower np. w biurze lub części wspólnej nieruchomości albo na klatce schodowej, to warto kupić odpowiednie zabezpieczenie. Oczywiście nie ma rozwiązania idealnego i każde da się złamać, ale pozostaje kwestia wyboru takiego, które będzie dla złodzieja czasochłonne i pracochłonne. Im dłużej amator cudzej własności będzie musiał walczyć, tym większa szansa, że ktoś go spłoszy. Na rynku są różne rodzaje zabezpieczeń. Mamy różnego rodzaju linki, które od razu powinniście odrzucić. Dalej są łańcuchy i tu należy zwrócić uwagę na możliwie jak najbardziej zamkniętą konstrukcję zamka oraz grubość ogniw. Oczywiście im grubsze ogniwa, tym większa waga. Są też zabezpieczenia składane, które można zamontować w miejscu bidonu. Choć mają niewielki rozmiar, to zapewnią lepszą ochronę niż tradycyjna linka. Innym klasycznym rodzajem zabezpieczenia jest tzw. u-lock, gdzie konstrukcja jest w pełni metalowa.
Wyścig z czasem
Ambitniejsi rowerzyści mogą zaopatrzyć się w licznik, jeżeli nie mają i nie chcą kupować smartwatcha. Licznik pozwoli mierzyć prędkość i dystans, a w bardziej zaawansowanych modelach, po podłączeniu odpowiednich czujników jest też pomiar kadencji (szybkości pedałowania) oraz tętna. Są także liczniki z modułem Bluetooth i GPS. Najlepiej kupić sprzęt bezprzewodowy, dzięki czemu nie będzie potrzeby walki z przeciągnięciem okablowania od kierownicy do punktu na widelcu, w którym znajdzie się czujnik prędkości. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na obsługiwane średnice kół.
Odpowiednie ciśnienie
Ostatni punkt w naszej wycieczce po akcesoriach to odpowiednia pompka. Dotyczy to zarówno tej ręcznej, którą zabierzecie ze sobą, jak i dużych pompek zdolnych napompować opony do 8 psi i więcej. Najlepiej mieć pompkę ręczną do doraźnego użytku w trakcie jazdy, jeżeli np. zauważycie, że spadło ciśnienie, a do domu jeszcze daleka droga lub kiedy zajdzie potrzeba wymiany dętki. Maksymalne wartości ciśnienia są umieszczane na ściankach opon. Utrzymywanie właściwego poziomu sprawi, że rower będzie dobrze przyspieszał i dobrze się prowadził. Pompki stacjonarne dzielimy na nożne i ręczne, ale różnic chyba nie trzeba tutaj tłumaczyć. Są one wyposażone we wskaźnik ciśnienia, więc można precyzyjnie napompować koła.
Najczęściej spotykane wentyle to Presta i Schrader, więc najlepiej, żeby pompka obsługiwała właśnie te dwa typy. Presta to cienki wentyl z odkręcanym zaworem, gdzie zarówno upuszczanie ciśnienia, jak i uzupełnianie odbywa się przez naciśnięcie zaworu po jego odkręceniu. Wentyle typu Schrader nazywane są też samochodowymi. Można też trafić na adaptery, które zmieniają wentyl Presta w Schrader. Dzięki temu, jeżeli nie macie pompki, to możecie skorzystać z kompresora na stacji benzynowej.