Alexandra Burke
28.06.2012 | aktual.: 27.12.2016 15:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
None
Pamiętacie zespół Soul II Soul, który w latach 90. podbijał listy przebojów i klubowe parkiety? Alexandra (urodzona 25 sierpnia 1988 w Londynie) to córka Melissy Bell - wokalistki wspomnianej grupy. Ale nie myślcie, że żeby wygrać The X Factor, wystarczy mieć wrodzony talent. Mama wiedziała, co robi i posłała swoją latorośl na lekcję śpiewu, gdy ta miała pięć lat. W wieku lat dziewięciu córeczka występowała razem z mamą na scenie. Co więcej, pani Bell pozwoliła dziewczynce opuścić szkołę, by ta mogła się skupić na karierze muzycznej.
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!
Alexandra Burke
Uparta kobieta sukcesu
W 2005 roku Alexandra dostała się do trzeciego etapu programu X Factor. Niestety, nie dane jej było przejść do dalszych części, a to za sprawą jurorów, którzy stwierdzili, że jest za młoda. Wiele nastolatek z pewnością zamknęłoby się we własnym pokoju i płakało do poduszki, ale nie ona. Burke wzięła się w garść i... zapisała na dodatkowe lekcje śpiewu, by już po trzech latach ponownie pojawić się na castingu.
Tym razem szła jak burza, zdobywając pochwały i podbijając serca telewidzów. Chwaliła ją sama Mariah Carey, a jurorzy musieli kilkukrotnie przyznawać, że jej talent i umiejętności sprawiają, że dziewczyna na pewno niebawem stanie się gwiazdą. Udział w programie zapewnił jej nie tylko sławę, ale także kontrakt opiewający na zawrotną kwotę miliona funtów. Debiutancki singiel z utworem "Hallelujah" stał się hitem sprzedaży - w 24 godziny rozeszło się aż 105 000 płyt!