Transseksualna ikona popkultury
Syn schizofreniczki obejrzał kiedyś program telewizyjny o transseksualizmie. Tak w skrócie można opisać początki zadziwiającej przemiany Armanda w Amandę.
Często wymienia się ją jednym tchem obok najbardziej znaczących postaci show-biznesu, które podobnie jak ona nie wahały się szokować wyglądem. Jednak ani Marilyn Manson, ani jego naśladowcy (np. Madox) nie zawędrowali aż tak daleko.
Urodzony 5 grudnia 1967 roku w Cedar Grove (New Jersey) Armand po obejrzeniu programu telewizyjnego postanowił pozbyć się penisa. Oczywiście to spore uproszczenie - zmiana płci to coś o wiele głębszego niż tylko pozbycie się niechcianych części ciała. To nieustająca walka o samego siebie.
Armand początkowo jedynie przyjmował hormony. Musiał je zdobywać na czarnym rynku - podobno dawał mu je transseksualny przyjaciel. Przełomem była wizyta u psychiatry. Lekarz stwierdził, że młody mężczyzna ma wszelkie przesłanki ku temu, żeby czuć się niekomfortowo w swoim ciele.
Zdiagnozowanie transseksualizmu to dopiero początek. Legalna terapia hormonalna w wieku lat nastu zakończona operacją zmiany płci sprawiła, że świat ujrzał kogoś zupełnie wyjątkowego - Amandę.
Amanda nie tylko chciała być kobietą, ona postanowiła być kimś wyjątkowym. Kolejne operacje - tym razem plastyczne - zmieniły ją nie do poznania. Usta, lifting czoła, powiększenie piersi. Całości zaczęły dopełniać wyzywające stroje - być może pozostałość po współpracy ze striptizerkami, dla których kiedyś (jeszcze jako Armand) szyła kostiumy sceniczne.
Kolejnym - po operacji zmiany płci - przełomem w życiu Lepore była przeprowadzka do Nowego Jorku, gdzie poznała Davida LaChapelle (ucznia samego Andy'go Warhola). LaChapelle dostrzegł potencjał Amandy i zaproponował jej sesję zdjęciową. Tak to się zaczęło... Dziś jest modelką, aktorką, piosenkarką, a przede wszystkim ikoną popkultury kojarzoną z transseksualizmem - co dla wielu jest powodem do dumy.