Trwa ładowanie...
19-07-2007 15:50

Amerykanin wagi piórkowej - Rossion Q1

Amerykanin wagi piórkowej - Rossion Q1Źródło: wp
d17vdwq
d17vdwq

Brytyjska firma Noble od lat produkuje maszyny zaskakujące możliwościami trakcyjnymi. Po opracowaniu nowego modelu manufaktura postanowiła odsprzedać projekt modelu M12. Ofertą zainteresowała się amerykańska firma 1G Racing.

Karoseria samochodu nazwie Rossion Q1 została gruntownie przebudowana. Wiele zmian pojawiło się w pasie przednim. Powiększone wloty powietrza usprawniły chłodzenie silnika, a zoptymalizowany kształt przedniego zderzaka zwiększył siłę docisku aerodynamicznego.

Zmodyfikowany został również kształt kanałów doprowadzających powietrze do intercoolera, co wraz z jego nowym umiejscowieniem poprawiło schładzanie powietrza tłoczonego do sześciu cylindrów. Silnik pochodzi z magazynów Forda. Trzylitrowa jednostka Duratec została skonfrontowana z dwoma turbosprężarkami. Przeprogramowana elektronika oraz nowy wydech również miały swój wkład w podniesienie mocy, która ostatecznie sięgnęła 450 KM. 550 Nm momentu obrotowego sprawia, że ważący zaledwie 1083 kg Rossion Q1 jest niemal zawsze gotowy do skoku.

Silnik niczym w najmocniejszym Porsche i ciężar znacznie niższy, niż w podstawowej wersji Skody Fabia sprawiają, że osiągi amerykańskiego supersportowca są wręcz miażdżące. „Setka” na liczniku to kwestia 3,3 sekundy. Po 400 metrach od startu samochód mknie już 192 km/h, a przyśpieszenie ustaje przy 300 km/h.

d17vdwq

Ze sportowymi osiągami koreluje wygląd oraz wyposażenie kabiny pasażerskiej. Głębokie fotele, karbonowo-skórzane wykończenie oraz niewielka ilość przycisków i wyświetlaczy sprawiają, że można poczuć się niczym w wyścigowym bolidzie.

Klatka bezpieczeństwa została zintegrowana z karoserią, poprawiając jej sztywność. W podwoziu znalazły się twarde sprężyny oraz amortyzatory z wysoką siłą tłumienia. Producent zapewnia, że geometria zawieszenia została dobrana tak, by kierowca mógł wprost z drogi wjechać na tor wyścigowy i cieszyć się fantastycznym trzymaniem na zakrętach. Nawet na seryjnych oponach przeciążenia boczne potrafią sięgnąć 1.1 G. Nie mniej wrażeń zapewniają potężne hamulce firmowane przez AP Racing.

ZOBACZ GALERIĘ ROSSION Q1 >>
Kierowca Rossiona Q1 nie będzie jednak odnosił wrażenie, że steruje nieokrzesanym osiłkiem. Zadba o to nawigacja satelitarna, czy choćby doskonałe nagłośnienie.

Jak przystało na supersamochód, Rossion jest ręcznie składany, a przed trafieniem w ręce klienta zostaje poddany testom na torze wyścigowym. Dopiero wówczas dealer może ze spokojem przekazać kluczyki do 450-konnego potwora. Nim to nastąpi, na koncie sprzedawcy musi zostać zaksięgowane 90 000 dolarów...

Łukasz Szewczyk

d17vdwq
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17vdwq