Trwa ładowanie...
22-10-2009 13:09

Angielscy maratończycy i tureccy sprinterzy

Angielscy maratończycy i tureccy sprinterzyŹródło: Jupiterimages
d136y0s
d136y0s

Stereotypów na temat „mężczyźni jakiej narodowości są najlepszymi kochankami” było już mnóstwo i każdy był wielokrotnie obalany. Bo jak przyznać palmę pierwszeństwa jednemu, nie narażając się na zemstę zawiedzionych (a ich kobiety na wyjątkowo gorący okres, wszak trening czyni mistrza).

Naukowcy z Uniwersytetu Utrecht w Holandii doskonale zdając sobie sprawę z kontrowersyjności tego typu rankingów, postanowili ugryźć kwestię szalenie prosto: zmierzyli czas trwania samego stosunku. I choć czas to także pojęcie względne, liczb nie da się oszukać.

Badania przeprowadzono na grupie 500 mężczyzn z 5 krajów: Wielkiej Brytanii, USA, Holandii, Hiszpanii i Turcji. I tak okazało się, że najdłużej trwa stosunek w wykonaniu… Anglików. Czyżby słynna angielska flegma tym razem była zaletą? Tak czy siak, Anglicy robią to aż 10 minut, co daje im pierwszą pozycję.

To ponad 5 minut dłużej od ostatnich w zestawieniu Turków, których gorący temperament skazuje na wyniki w granicach 4,4 minuty. Na drugim miejscu plasują się Amerykanie z wynikiem około 8 minut czyli o 20 % krócej od narodu wyspiarzy. Niszczący wpływ hamburgerów?

Holendrom nie pomógł natomiast fakt przeprowadzania badań na ich ojczystej ziemi i zajęli trzecią pozycję z wynikiem 6,5 minuty.
Z kolei niemałym zaskoczeniem jest wynik cieszących się przecież opinią świetnych kochanków Hiszpanów – przedostatnie miejsce i rezultat w postaci 4,9 minuty może przemówi do wyobraźni naszych pań, niejednokrotnie fantazjujących o ognistym romansie ze śniadym Latynosem na jednej z plaż hiszpańskiej Riwiery. Czyżby nadmiernie pobudzona seksualna wyobraźnia Hiszpanów skazywała ich członki na krótkodystansowość?

d136y0s

Rzecznik uniwersytetu dodaje, że nie ma żadnej zależności między czasem trwania stosunku a używaniem bądź rezygnacją z kondomów. Istnieje jednak inna zależność: alkohol. Mężczyźni po kilku głębszych mieli z reguły dłuższe stosunki od tych, którzy brali sprawę na trzeźwo. I to może być właśnie kluczem do sekretu Anglików, którzy, jak wiadomo, nie stronią od napojów wyskokowych. Czy zatem powstanie nowe przysłowie: „uprawiać seks długo jak Anglik”?

Co ciekawe, około 40 % Anglików skarży się na przedwczesny wytrysk (czyli niemożność przekroczenia granicy 1 minuty trwania stosunku). Czyżby zatem wysłali na holenderskie badania specjalnie wyselekcjonowaną reprezentację narodową?

d136y0s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d136y0s