Ujarzmiał ludzi i zwierzęta
W szkole radził sobie ponoć świetnie, ale wcześnie przerwał edukację, ponieważ uznał, że stworzony jest do "wyższych celów" i... przyłączył się do cyrkowej grupy Clyde’a Beatty’ego. Został asystentem tresera dzikich zwierząt, bo - jak wspominał po latach - potrafił ujarzmiać agresywne lwy czy tygrysy. W cyrku miał także nauczyć się grać na organach i innych instrumentach. Na tyle dobrze, że trafił w szeregi San Francisco Ballet Symphony Orchestra (w rzeczywistości taka orkiestra nigdy nie istniała).
W wieku 18 lat został asystentem magika i prawdopodobnie wtedy zrodziło się jego zainteresowanie okultyzmem i czarną magią, które z czasem miało przynieść mężczyźnie sławę oraz majątek.
ZOBACZ TEŻ: BYŁA ŻONA PRZYWÓDCY SCJENTOLOGÓW ZABRAŁA GŁOS ]( http://facet.wp.pl/spalam-z-1800-mezczyznami-ofiara-sekty-opowiedziala-o-11-latach-piekla-6002216882177153a )**