B.A.S.E podniebne wariacje
03.09.2007 | aktual.: 28.02.2018 14:51
None
Skacząc, cały czas masz z tyłu, za plecami obiekt (budynek, most, skałę, komin, nadajnik antenowy, zapory wodne, dźwigi, maszty wysokiego napięcia), z którego skoczyłeś. Parę sekund, chwila nieuwagi i wszystko może skończyć się tragicznie. Największe znaczenie w takim przypadku ma prawidłowy kierunek otwarcia spadochronu.
B.A.S.E podniebne wariacje
Mnóstwo wypadków zdarza się właśnie, w wyniku takiego błędu. Nawet, jeśli jest się doskonale poinformowanym na temat warunków atmosferycznych (głównie wiatru) i ma się dobrze złożony sprzęt, taka niespodzianka może się przytrafić. Trzeba być do tego odpowiednio przygotowanym a szanse przetrwania są większe.
B.A.S.E podniebne wariacje
Nie jest to, jedyna różnic między basejumping a tradycyjną formą. Przy wyskoku z samolotu ciało skaczącego ma przybliżoną prędkość do obiektu, z którego wyskakuje. (180 Km/godz.). Dzięki temu od pierwszych sekund w powietrzu ma możliwość kontroli nad ciałem. W przypadku basejampu jest inaczej.
B.A.S.E podniebne wariacje
Brak oporu powietrza, sprawia, że traci się możliwość sterowania. Zamiast oporu jest pusta przestrzeń. Odbicie się jest najważniejsze. To od precyzji, w jego wykonaniu zależy, w jakim stopniu będzie można opanować ciało. Już po 4 sekundach lotu, skoczek BASE osiąga prędkość około 100 km/godz.
B.A.S.E podniebne wariacje
Dochodzimy do lądowania. I tu zaczyna się największy problem. W mieście jest to istny tor przeszkód. Słupy, samochody, małe budynki, przestrzeń jest bardzo ograniczona. Ciasnota, nie daje nam zbyt dużego pola do manewru. Rozwiązaniem jest użycie spadochronów, o większych czachach 220 do 280 stóp kwadratowych i wyposażonych w siedem komór. Dzięki nim, można wylądować praktycznie wszędzie.
B.A.S.E podniebne wariacje
Skoki BASE są legalne. Istnieją pewne miejsca, co, do których są ograniczenia. Są to np. parki narodowe. Uniedogodnieniem mogą być przepisy drogowe. Skacząc z mostu trzeba pamiętać o bezpieczeństwie na jezdni. Najgorzej sprawy się mają z drapaczami chmur. Zazwyczaj jest to teren prywatny, co przysparza problemów z policją. By, to poczuć, warto złamać zasady.