Będzie irańskie kamikaze?
Sytuacja między Stanami Zjednoczonymi i Iranem staje się coraz bardziej napięta, a konflikt wokół Syrii również nie zostanie łatwo zażegnany. Czy czeka nas III wojna światowa? Iran prowadzi przygotowania, które nie świadczą o tym, żeby miał łatwo ustąpić przed żądaniami innych mocarstw. Okazuje się, że w XXI wieku możliwe jest wykorzystanie kamikaze!
Szef amerykańskiej V Floty patrolującej wody Zatoki Perskiej, wiceadmirał Mark Fox, ostrzega, że Iran, który już w grudniu zapowiedział zablokowanie cieśniny Armuz w przypadku nakładania na niego kolejnych sankcji, może posunąć się nawet do wysyłania w stronę obcych jednostek "pływających kamikaze" - łodzi wypełnionych materiałami wybuchowymi, które mogą spowodować zniszczenia po obu stronach.
14.02.2012 | aktual.: 15.02.2012 08:51
"Część mniejszych łodzi zostało wyposażonych w potężne głowice bojowe, które mogą być użyte jako narzędzie samobójczych eksplozji. Irańczycy mają również duży potencjał w zakresie min" - powiedział Fox, zaznaczając również, że Iran zwiększył ilość łodzi podwodnych w Zatoce (do 10) i innych jednostek bojowych.
Na wodach Zatoki Perskiej porusza się obecnie co najmniej jeden ogromny amerykański lotniskowiec z flotą powietrzną. Towarzyszą mu mniejsze jednostki pływające - niszczyciele i fregaty. Razem stanowią o wiele większą potęgę niż flota Iranu, jednak możliwość zastosowania kamikaze jest w tym wypadku niepokojąca.
"Jesteśmy bardzo czujni. Opracowaliśmy wiele scenariuszy (...). Jeśli miałoby to wydarzyć się dzisiejszej nocy, my jesteśmy gotowi już za dnia" - uspokajał Fox, dodając, że najwłaściwszą drogą rozwiązania konfliktu powinna być dyplomacja: "Jestem absolutnie przekonany, że to najlepszy sposób. Ale bycie w gotowości to nasza praca. Jesteśmy czujni".
Fox zapewnił, że pokojowe kontakty między flotą amerykańską i irańską należały w przeszłości do rutynowych - Amerykanie wielokrotnie przychodzili z pomocą tamtejszym jednostkom lub chronili je przed piratami. Rutyna w tym momencie może jednak być zgubna - zwabione w pobliże irańskich jednostek okręty Amerykanów mogą zostać wysadzone przez kamikaze. Nic dziwnego, że amerykański admirał kilkakrotnie zapewnia o czujności i gotowości - V Flota musi mieć oczy i uszy otwarte.
KP/PFi
