Męskim okiem
Odkryte właśnie uszkodzenie genu, który odpowiada za ruchliwość plemników może stać się punktem wyjścia do stworzenia nowoczesnej metody antykoncepcyjnej dla mężczyzn.
Jak na razie jedynymi środkami antykoncepcyjnymi, jakie mogą stosować panowie są prezerwatywy, oraz (jako rozwiązanie radykalne i nieodwracalne) podwiązanie nasieniowodów. Jednak gdyby istniała „pigułka” dla panów, to - jak wynika z badań - chętnie by ją stosowali.
Być może inspiracją do stworzenia takiego środka okaże się odkrycie specyficznej mutacji w genie o nazwie CATSPER1. Jak ustalili uczeni z Uniwersytetu Iowa, sprawia ona, że plemniki - choć liczne i na pozór zdrowe - stają się nieruchawe. Przez to mają bardzo niewielkie szanse zapłodnić jajeczko.
Aby stworzyć leki, które mogłyby działać w podobny sposób, potrzeba jeszcze bardzo wielu badań. Środki takie musiałyby przejść liczne badania, by okazało się, że faktycznie są skuteczne, bezpieczne - i czy ich efekty są odwracalne.
Zapewne jeszcze sporo czasu upłynie, nim kobieta będzie mogła spytać partnera: „Kochanie, czy wziąłeś pigułkę?”. Niemniej już dziś taka ewentualność wydaje się bardzo obiecująca. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że nawet ta metoda niesie za sobą pewne ryzyko. Wszak – jak powiadają myśliwi – raz do roku nawet nie nabita strzelba sama strzela.
(PAP, menonwaves)
[
]( http://jegoego.pl/ ){:external}