Błotny wyścig

None

To tylko dwa i do tego wyjątkowo „grzeczne” dowcipy o dziewczynie z Essex.

Jak widać dziewczyna z Essex jest kimś na wzór naszej blondynki... Czemu w Anglii nie lubią dziewczyn z Essex? Kto wie... A czemu w Polsce nie lubią Wąchocka? Jedno jest pewne, ludzie z Essex nie są w mniemaniu Anglików najbardziej bystrą gromadką...

Oczywiście nie znaczy to, że mieszkańcy tego hrabstwa to półgłówki, na pewno żyje w Essex wielu światłych i inteligentnych obywateli. Nie powinniśmy zatem, jak większość Londyńczyków, potępiać tych ludzi i dać Essex kredyt zaufania, aż się nie okaże, że...

... zrobili wyścig przez rzekę Blackwater w czasie odpływu. No cóż... Chcieliśmy pomóc. Okazuje się, że mieszkańcy Essex już od siedmiu lat organizują podobne imprezy, które można streścić słowami – taplanie się w błocie.

Taki wyścig ma na celu zgromadzenie sponsorów, których pieniądze przeznacza się na wybrane cele charytatywne. Niby wszystko ładnie i szczytnie, ale jedno nas trapi. Co się stało ze starymi dobrymi maratonami po asfalcie? Albo bieganiem po normalnej, klasycznej drodze?

Hmm... no nic. Życzymy powodzenia w przyszłym roku i trzymamy kciuki za brak dowcipów w stylu:

Czemu mieszkaniec Essex tapla się w błocie? - Bo chce pomóc potrzebującym!

Hmm... no nic. Życzymy powodzenia w przyszłym roku i trzymamy kciuki za brak dowcipów w stylu:

Czemu mieszkaniec Essex tapla się w błocie? - Bo chce pomóc potrzebującym!

Hmm... no nic. Życzymy powodzenia w przyszłym roku i trzymamy kciuki za brak dowcipów w stylu:

Czemu mieszkaniec Essex tapla się w błocie? - Bo chce pomóc potrzebującym!

Hmm... no nic. Życzymy powodzenia w przyszłym roku i trzymamy kciuki za brak dowcipów w stylu:

Czemu mieszkaniec Essex tapla się w błocie? - Bo chce pomóc potrzebującym!

Hmm... no nic. Życzymy powodzenia w przyszłym roku i trzymamy kciuki za brak dowcipów w stylu:

Czemu mieszkaniec Essex tapla się w błocie? - Bo chce pomóc potrzebującym!