Bo Derek. Jak ona się pięknie starzeje
05.08.2016 | aktual.: 05.08.2016 15:12
Jako młoda kobieta nie była ani ikoną stylu, ani uznawaną aktorką. Wręcz przeciwnie: jej image ocierał się o kicz, zdobyła także aż cztery Złote Maliny (w tym dla najgorszej aktorki dekady w 1990 roku). Jednak trzeba jej przyznać, że jak mało która gwiazda z tego okresu, rozpalała zmysły mężczyzn. Dziś Bo Derek ma 59-lat i wciąż jest olśniewająco piękna, a naturalnoscią bije na głowę rówieśniczki z Hollywood, w większości napompowane botoksem i silikonem.
Starszy o 30 lat mąż
Za jej nieudane aktorskie występy, wielu winą obarcza męża Bo, 30 lat starszego reżysera Johna Dereka, który przez wiele lat kierował jej karierą. To w jego filmie "Tarzan - człowiek małpa" zagrała Jane, za którą otrzymała pierwszą Złotą Malinę. Wielu krytyków do dziś mówi, że w tym filmie nie było nic ciekawego oprócz nagości Bo. Mimo negatywnego odbioru jego kolejnych produkcji, aktorka wytrwale w nich występowała, aż do jego śmierci w 1998 roku.
Nowa miłość
W 2002 roku poznała o 5 lat młodszego aktora, Johna Corbetta, z którym do dziś tworzy szczęśliwy związek.
Bez papierka
Para zdradziła niedawno, że czekanie na ich ślub jest bezcelowe. Doszli wręcz do wniosku, że tym, co czyni związek udanym, jest uniknięcie małżeństwa.
Rozkwita z wiekiem
- Nie mamy dzieci i nie jesteśmy już młodzi, więc nie mamy parcia na legalizację związku - powiedziała Bo. - Chcemy po prostu być razem i cieszyć się sobą.
Piękna, 59-letnia
Trzeba przyznać, że na razie im się to udaje, a Bo rozkwita przy młodszym partnerze. Kiedyś była piękną i seksowną młodą kobietą, ale dziś jeszcze bardziej lśni na tle koleżanek, których twarze zniszczyły operacje plastyczne i zbyt duża ilość silikonu.