Ból głowy od... seksu
Miałbyś ochotę na małe co nieco w sypialni, ale patrzysz na nią i nawet nie ośmielasz się zdobyć na pierwszy krok? Powód? Jej pałający wzrok wskazuje tylko na jedno - znowu boli ją głowa!
Bóle głowy to jedne z najczęstszych dolegliwości, jakie od zarania dziejów trapią ludzkość, ale 3 razy częściej dotykają kobiet niż mężczyzn. Zanim zaczniesz rozglądać się za mniej migrenową partnerką albo snuć teorie spiskowe, że ona używa bólu głowy jako wymówki, już jej nie pociągasz albo ma kochanka na boku, musisz wiedzieć, że i Ty możesz nabawić się bólu głowy! Od... seksu.
Zdziwieni? Niestety, zbawienne skutki seksu czasami nie dotyczą głowy. Wprawdzie endorfiny, które wydzielają się podczas zbliżenia i orgazmu, to skuteczny lek na wiele dolegliwości, w tym stres, nadciśnienie i migrenowe bóle głowy, pewien procent męskiej populacji doświadcza w trakcie seksu prawdziwych mąk!
Specyficzny rodzaj bólu głowy (tzw. koitalny), który dotyka pewien procent facetów w trakcie i po dowolnych aktywnościach seksualnych (w tym również masturbacji), może być prawdziwym utrapieniem zarówno dla Ciebie, jak i dla Twojej partnerki. Co gorsza, ten rodzaj ból jest dosyć ostry, promieniuje od tyłu szyi aż do czoła i może być najostrzejszy w czasie orgazmu, wywołując nawet wymioty! Osoby dotknięte dolegliwością porównują jego siłę do uderzenia łomem w potylicę. Na dodatek ból może utrzymywać się do kilku godzin po akcie seksualnym, skutecznie eliminując nas z rzeczywistości. A przecież nie każdy jest automasochistą...
Co pozwala uniknąć koszmaru seksualnych bólów głowy? Przede wszystkim należy odstawić wszelkie seksualne "dopalacze", bo teoretycznie bezpieczne i popularne środki na potencję typu Viagra mogą sprawić, że u faceta, u którego dotąd wszystko było w porządku (oprócz erekcji) wraz z nią pojawi się przejmujący ból, który może skończyć się nawet wylewem krwi do mózgu.
Co robić, jeśli już dotknęło nas takie nieszczęście i to, co w życiu najprzyjemniejsze, dla nas wcale nie jest takie przyjemne? Na pewno przydatna będzie dobra diagnoza neurologa, który wykluczy inne przyczyny bólu głowy, może zalecić stosowanie odpowiednich leków, a także... technik relaksacyjnych. Sęk w tym, że przecież jedną z najlepszych technik relaksacyjnych jest... seks. I bądź tu chłopie mądry!
