Nie jesteś typem przystojniaka? Nie wszystko stracone, wciąż możesz jej zaimponować
Oto kilka pocieszających informacji dla wszystkich, którzy nie wyglądają jak Brad Pitt i nie potrafią czarować jak Daniel Craig. Panowie, nie przekreślajcie z góry swoich szans, nawet jeśli dziewczyna wygląda obłędnie. Kobiety o zachwycającej urodzie czasami dokonują niestandardowych wyborów.
Fizyczna atrakcyjność to nie wszystko
Piękne kobiety spotykają się tylko z przystojniakami? Nic bardziej mylnego. Czasami wystarczy dobrze rozejrzeć się na ulicy, by stwierdzić, że to twierdzenie nie jest prawdziwe. Jak to możliwe? Piękne kobiety po prostu nie zawsze gustują w plastikowych gogusiach, a fizyczna atrakcyjność to dla nich nie wszystko. Jak twierdzą niektóre panie, świetny wygląd faceta oraz atrakcyjność to czasami dla nich dwie różne rzeczy.
Wiele pięknych kobiet zna swoją wartość i żadna z nich nie zdecyduje się na to, by być z przystojnym gościem w typie aroganckiego pajaca albo głupka. Uciekając się do oklepanego frazesu - czasami liczy się też wnętrze - charakter oraz poczucie humoru. Ten drugi atut bardzo często znajduje się na najwyższych pozycjach zestawień najbardziej pożądanych cech u mężczyzny.
Kobiety działają inaczej niż mężczyźni
Nie oszukujmy się, większość z nas ocenia atrakcyjność kobiety w ciągu kilku sekund. Dowiodły tego liczne badania naukowe. Już w tym czasie potrafimy powiedzieć, czy dama nas pociąga. Jak tłumaczą naukowcy z Uniwersytetu Amsterdamskiego oraz Uniwersytetu Kent, wcale nie oznacza to, że jesteśmy płytcy. Po prostu w taki sposób zostaliśmy zaprogramowani. Ci sami naukowcy dowiedli, że kobiety potrzebują więcej czasu, by nas ocenić pod tym względem. Po prostu oznacza to, że mamy więcej czasu, by przekonać je o swoich zaletach, zanim zostanie wydany wyrok.
- Jest w tym coś bardzo pradawnego; coś, co pozwala pomóc mężczyznom znaleźć najlepszą partnerkę, z którą będzie mógł mieć dzieci. Kobiety nie rozpraszają się z powodu atrakcyjności partnera, ponieważ potrzebują na "wydanie werdyktu" więcej czasu - powiedział profesor Mark van Vugt, który prowadził badania.
Pięknym kobietom brak pewności siebie
Piękne kobiety są piękne, ale czasami o tym nie wiedzą. W tym zawiłym i dziwnie brzmiącym zdaniu nie ma ani trochę przesady. Wiele ponętnych pań ma olbrzymie kompleksy, brakuje im pewności siebie. Ba! Czasami uważają, że są brzydkie. Gdy ktoś próbuje je wyprowadzić z błędu, nie dają wiary argumentom i wychodzą z założenia, że inni próbują być dla nich mili. U wielu z nich problemy z takim zafałszowanym obrazem własnego "ja" zaczynają się w wieku nastoletnim i nie mijają wraz z wejściem w dorosłość.
Kobiety błyskotliwe i inteligentne są tak bardzo pewne tego, że ich uroda jest niewystarczająca, iż są szczerze zaskoczone, gdy jakiś mężczyzna się nimi interesuje. Takie piękności, które uważają się za brzydkie kaczątka, często czułyby się po prostu źle w towarzystwie jakiegoś przystojniaka. Wolą zwyczajnego faceta, który je zrozumie i będzie ich dobrym przyjacielem.
Wybierają "przystojnych inaczej" świadomie
Są też inne przypadki, gdy dziewczyny, które nie zmagają się z problemem braku pewności siebie, mają często za sobą wiele przykrych doświadczeń z przystojniakami. Losy ich związków nie potoczyły się tak, jak to sobie wymarzyły. Kobiety przyznają, że atrakcyjni mężczyźni nie zawsze traktują je w odpowiedni sposób, bardzo często nie mają dla nich szacunku, wychodząc z założenia, że "jak nie ta, to inna".
Faceci, którym natura poskąpiła urody, trochę inaczej podchodzą do sprawy. Gdy już na swojej drodze spotkają kobietę marzeń, gdy zaskarbią sobie już jej sympatię, często nie przestają o nią walczyć, nawet gdy nie muszą się już obawiać konkurencji. Oczywiście warto pamiętać, że schemat, zgodnie z którym brzydal traktuje kobietę lepiej, działa często, ale nie zawsze.
Przeciętni są normalni
Pierwsza randka z facetem w typie amanta może się okazać dla kobiety śmiertelnie nudna. Flirtowanie i odhaczanie na liście kolejnych "zdobyczy" jest bowiem dla części z takich mężczyzn chlebem powszednim. Bywa, że są to skoncentrowani na sobie ludzie, którzy pływają w chmurach. Zwykle nie stać ich na oryginalność, a rozmowa z nimi ogranicza się do snutych przez nich opowiastek o poprzednich romansach.
Panowie, którzy są mniej doświadczeni w tej sferze i nie spotykają się co rusz z nową kobietą, zazwyczaj bardziej się starają, są bardziej otwarci. Jeśli kobieta się im podoba, zrobią wszystko, by nie było to ich ostatnie spotkanie. Wiele pięknych kobiet potrafi te starania docenić. Jeśli będziesz się zachowywał normalnie, a jednocześnie zaintrygujesz ją, przyjdzie na następne spotkanie - i na pewno nie zrobi tego z litości.
Kluczem do sukcesu wcale nie musi być wygląd
Wracamy do tematu pewności siebie, ale już w nieco innym kontekście. Chodzi o męską pewność siebie. To właśnie dzięki niej jesteśmy lubiani przez otoczenie. To właśnie ona może zagwarantować sukces w miłosnych podbojach. Bycie pewnym siebie jest po prostu bardzo męskie.
Piękna kobieta w ostatecznym rozrachunku wybierze przeciętnie wyglądającego mężczyznę, który wie, co robi i wie, czego chce, niż nudnego, wystraszonego i nerwowego przystojniaka.
Jesteś gościem w typie misia? Nie trać wiary
Przeprowadzone niedawno badania wykazały, że coraz więcej pięknych kobiet kieruje swoje oczy w stronę mężczyzn, którzy nie są klasycznym typem przystojniaka. Nie wszystkie panie poszukują znakomicie zbudowanych,wysokich posiadaczy sześciopaka. Choć kolorowe magazyny starają się nam wmawiać, że tak właśnie jest, to nie do końca prawda. Czy pięknej kobiecie może się zatem podobać mężczyzna w typie tatusia, który lubi przesiadywać przed telewizorem, kocha dobrze zjeść, zapić to kilkoma piwkami i na dodatek doczekał się charakterystycznego brzuszka? Zdecydowanie tak!
Panowie, którzy raczej stronią od ruchu, ale kochają gry komputerowe i dobre jedzenie, są określani mianem "dadbodów". Badania pokazały, że gdy kobiety mają do wyboru dwóch facetów: pierwszego - pięknisia, który posiada imponującą klatę, oraz drugiego - który unika przerzucania hantli i woli posiedzieć z piwkiem przed telewizorem, w wielu wypadkach wybierają tego drugiego. Oczywiście jest jedno "ale". Musi on mieć w sobie to "coś". Według badań, wiele kobiet pozostaje obojętnych na lansowany przez kolorowe pisemka wizerunek wyrzeźbionych i przystojnych, ale często plastikowych mężczyzn. Gdy w ramach sondażu pokazywano paniom wizerunek popularnego aktora Chrisa Pratta w dwóch odsłonach - w wymuskanej wersji z "sześciopakiem" oraz korzystającego z uroków życia Chrisa Pratta z brzuchem i sporą nadwagą - aż 45 procent kobiet dokonujących wyboru stwierdziło, że bardziej odpowiada im drugi wariant.