Była grzeczną, dobrze ułożoną dziewczyną. Postanowiła zostać bojowniczką ISIS
Czy z grzecznej, dobrze ułożonej dziewczyny można zamienić się w osobę sympatyzującą z mordercami przelewającymi krew niewinnych? Przykład Amiry Karroum pokazuje, że można. 22-latka została ukształtowana przez cywilizację zachodnią. Potem stała się islamską bojowniczką, dla której dżihad okazał się cenniejszy niż życie. Nie była jedyna.
Ojciec pochodzącej z Australii Amiry wciąż nie może uwierzyć w to, co się stało. Jako nastolatka jego córka była zwykłą, poukładaną dziewczyną, która na co dzień borykała się z takimi samymi problemami jak jej rówieśniczki. Jej ojciec wspomina, że uwielbiała spędzać czas na grillu ze znajomymi, a w sobotnie wieczory można ją było spotkać w klubach nocnych. Pochodziła z bardzo bogatej rodziny, uwielbiała odpoczywać przed domem z basenem, w którym mieszkała wraz z rodzicami, a wykształcenie odbierała w prywatnej, anglikańskiej szkole.
W 2011 r. Amira przeprowadziła się na zachód Sydney i jej życie całkowicie się odmieniło. Właśnie wtedy poznała młodego mężczyznę, Tylera Perry'ego, który przeszedł wcześniej na islam. Ich znajomość sprawiła, że dziewczyna z dnia na dzień przeszła metamorfozę - dla wielu osób, które dobrze ją znały, stała się zupełnie innym człowiekiem.
Para poznała się przez kuzynów Amiry - Bilala Sayadiego i Fadla Sayadiego, którzy należeli do grupy zajmującej się nawracaniem australijskiej młodzieży na islam. Grupą sterował Mohammad Ali Baryalei, który - jak ustalono do tej pory - zwerbował ok. 60 Australijczyków, z których część dziś walczy w strukturach Państwa Islamskiego (ISIS)
, a sam jest uznawany za jedną z ważnych postaci w tej organizacji. Fadl Sayadi zatrzymywany był już wcześniej podczas operacji antyterrorystycznych, przeprowadzanych na terenie Australii.
(fot. Daily Mail)
Tyler Perry, który przekonał Amirę do przejścia na islam, pochodził z Brisbane, ale część dzieciństwa spędził w Stanach Zjednoczonych. Jeszcze w Ameryce matka zaczęła uskarżać się na narastające problemy wychowawcze, których dostarczał jej Tyler. W tym właśnie czasie, w wieku 13 lat, chłopak odkrył nauki Anwara al Awlakiego - islamskiego duchownego o radykalnych poglądach. Przyrodni brat Tylera przyznał potem, że jego krewny wrócił ze Stanów Zjednoczonych jako zupełnie inny człowiek. Uważał się za misjonarza, którego zadaniem jest nawracanie innych na islam.
Amira, która poznała Tylera w 2011 r., bardzo szybko znalazła się pod jego wpływem. Zmieniła swoje nastawienie do świata, przywdziała hidżab i została muzułmanką. W tym samym czasie oddaną wyznawczynią Allaha została też jej siostra, Rose.
RAPORT SPECJALNY WP.PL:
Amira i Tyler dość szybko zdecydowali się na ślub. Para postanowiła się pobrać w 2013 r. Od początku zdecydowanym przeciwnikiem ich małżeństwa był ojciec Amiry, Mohammed Karroum, który dopiero pod wpływem swoich krewnych zdecydował się dać im błogosławieństwo.
"Mój kuzyn przyszedł do mnie i zaczął mnie przekonywać, że Perry jest w porządku i ma piękną osobowość. I tamtego dnia się pobrali" - wspomina cytowany przez Daily Mail Mohammed Karroum.
Zaraz po ślubie para postanowiła wyjechać do Syrii, by walczyć za sprawę. Zamierzali dołączyć do Ali Baryaleiego z ISIS, który wcześniej zajmował się w Australii rekrutowaniem bojowników do organizacji.
Najpierw na Bliski Wschód wyjechał Perry. Młoda Amira dołączyła do swojego męża dopiero na początku tego roku. Kiedy dotarła do celu, niemal od razu dostała się w samo serce krwawego konfliktu, który rozgrywał się w Aleppo, gdzie przeciwko sobie walczyli bojownicy ISIS oraz Dżabhat an-Nusra. Małżeństwo spędziło tam kilka dni. Oboje, wraz z inną parą, zginęli w zasadzce, która została przygotowana przez ekstremistów z Dżabhat an- Nusra.
Ojciec dziewczyny, Mohammed Karroum przyznaje, że od początku miał przeczucie, że to wszystko źle się skończy. Wspomina też ostanie słowa swojej córki.
"Wysłała mi wiadomość: 'Proszę tato, módl się do Allaha, by ci wybaczył za te dni, za te lata, gdy się do niego nie modliłeś. Śmierć czai się tuż za rogiem. Kocham cię'" - wspomina ostatnie słowa, jakie otrzymał w osobistej wiadomości od swojej córki. Niedługo potem Amira zginęła od kul, a jej ciało zostało poćwiartowane.
Australia wydała właśnie list gończy za Mohammadem Ali Baryaleim, który odgrywał kluczową rolę w rekrutacji młodych Australijczyków do ISIS. Wielu spośród nich już zginęło. Mężczyzna pracował w przeszłości jako aktor, teraz koordynuje prace jednej z bojówek Państwa Islamskiego, które sieją spustoszenie w Iraku i Syrii.
ISIS to organizacja terrorystyczna odpowiedzialna za masakrę chrześcijan na Bliskim Wschodzie oraz egzekucje amerykańskich dziennikarzy.
RC/PFi,facet.wp.pl
RAPORT SPECJALNY WP.PL: