Męskie sprawyByli tak grubi, że ludzie wytykali ich palcami. Zmienili się nie do poznania

Byli tak grubi, że ludzie wytykali ich palcami. Zmienili się nie do poznania

Byli tak grubi, że ludzie wytykali ich palcami. Zmienili się nie do poznania
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

O otyłości mówi się jak o chorobie cywilizacyjnej naszych czasów

O otyłości mówi się jak o chorobie cywilizacyjnej naszych czasów. I trudno się dziwić - liczba osób na świecie, u których ilość nagromadzonej tkanki tłuszczowej przekracza wszelkie zdroworozsądkowe normy, rośnie z każdym rokiem. Według prognoz Światowej Organizacji Zdrowia, istnieje poważne niebezpieczeństwo, że w wielu krajach otyłość w ciągu najbliższych lat przybierze rozmiary epidemii.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie co piąta osoba cierpi dziś z powodu otyłości, skala problemu osiągnie w ciągu kilkunastu najbliższych lat astronomiczne rozmiary. W 2030 r. z problemem tym zmagać się tam będzie nawet 40 procent populacji. W Wielkiej Brytanii sytuacja ta będzie dotyczyć wówczas 30 procent społeczeństwa. Szacuje się, że na całym świecie liczba ludzi z otyłością (sytuacja, gdy współczynnik BMI przekracza 30) przekracza dziś 530 milionów.

Patologiczne nagromadzenie się tkanki tłuszczowej może prowadzić oczywiście do poważnych konsekwencji. Nadciśnienie, zawał serca, udar, miażdżyca to tylko niektóre z jej efektów. Na szczęście niektórzy decydują się iść zawczasu po rozum do głowy. Zdając sobie sprawę z tego, że cierpiąc z powodu otyłości, nie zwojują świata, decydują się na intensywną kurację, która przywróci im zdrowy wygląd.

Oto panowie, którzy mieli dość wytykania palcami i wzięli sprawy w swoje ręce. Metamorfozy, jakie przeszli niektórzy z nich, są zdumiewające.

1 / 5

Ross Connor

Obraz
© Twitter

Pochodzący z Wielkiej Brytanii Ross Connor to bohater mediów ostatnich dni. Mężczyzna ma swoje pięć minut nie tylko ze względu na imponujące efekty kuracji odchudzającej, jaką niedawno przeszedł, ale też z racji problemów, na jakie napotkał już po jej zakończeniu. Rok temu mężczyzna wyjechał do Tajlandii, gdzie na wyspie Phuket uczestniczył w trwającym rok kursie boksu tajskiego. Po kilkunastu miesiącach intensywnych ćwiczeń udało mu się zrzucić sporo kilogramów - przed wyjazdem do Azji ważył ponad 130 kilogramów, a gdy próbował wyjechać z Tajlandii już tylko 82.

Rok spędzony aktywnie w innym klimacie dał wspaniałe rezultaty, ale też przysporzył mężczyźnie wielu problemów. Connor zmienił się bowiem nie do poznania, a to nie spodobało się pracownikom służb granicznych, które nie dały wiary w to, że otyły mężczyzna ze zdjęcia w paszporcie oraz człowiek, który przed nimi stoi to ta sama osoba.

"Wiedziałem, że straciłem mnóstwo kilogramów, ale nie spodziewałem się, że nie będą chcieli mnie wpuścić do samolotu" - powiedział Connor. "Ale kiedy pokazali mi zdjęcie, które zostało zrobione w momencie mojego przylotu, sam miałem problemy z rozpoznaniem siebie".

33-latek przyznał, że wyzwanie, jakiego podjął się rok wcześniej, wymagało od niego wielkiego poświęcenia. Trenował nawet kilka godzin dziennie przy dużym upale i wysokiej wilgotności powietrza. Ale dziś ani trochę nie żałuje czasu spędzonego w Tajlandii.

2 / 5

Brian Flemming

Obraz
© Twitter

Amerykanin to kolejny mężczyzna, o którym w ostatnich tygodniach zrobiło się bardzo głośno. Jeszcze dwa lata temu był zupełnie innym człowiekiem, który ze względu na wielką tuszę nie tylko nie chciał, ale też nie za bardzo jak miał wyjść z domu. Ważący ponad 300 kilogramów 30-latek cierpiał z powodu depresji, a swój smutek znieczulał hektolitrami alkoholu. Ale potem wszystko się zmieniło. Za jego budzącą podziw metamorfozą stała kobieta.

Jego życie zmieniło się całkowicie, gdy poznał przez internet kobietę z drugiego końca świata. Jackie Eastham najpierw zmotywowała go do tego, by porzucił alkohol, a potem zachęciła do zmiany trybu życia. Efekty dało się dostrzec bardzo szybko.

Niespełna dwa lata temu Flemming ważył 312 kilogramów, dziś waga pokazuje prawie 200 kilogramów mniej. Ale Brian zapewnił, że nie zamierza na tym poprzestać. Dziś ma nową pracę, nie boi się pokazywać na ulicy, a w najbliższym czasie przejdzie operację, podczas której lekarze usuną mu nadmiar skóry - uboczny efekt odchudzania.

3 / 5

Gregg Casarona

Obraz
© Discovery FIT

Przez ostatnie lata w życiu Gregga zaszła prawdziwa rewolucja. Jeszcze kilka lat temu był prawiczkiem, który pragnął dowiedzieć się, czym jest prawdziwy seks. Dziś ma realną szansę na to, by poważnie zaistnieć w Hollywood. A wszystko zaczęło się od realizacji pierwszego marzenia. Casarona spotkał Jennifer i wkrótce doszło do upragnionego zbliżenia. Ale to nie należało do udanych. Ze względu na wielkie rozmiary Gregga i jego nieporadność, doszło do wypadku - chłopak wybił swoją partnerką dziurę w ścianie. 21-letni wówczas Amerykanin był przekonany, że ją zabił. Na szczęście skończyło się tylko na wizycie w szpitalu.

Związek Gregga i Jennifer nie przetrwał próby czasu. Młody mężczyzna wiedział, że aby poznać kolejną kobietę, musi coś zmienić w swoim życiu. Postanowił zmodyfikować sposób odżywiania się i przeszedł na dietę. Efekty wkrótce przyszły same. Z faceta, który ważył 200 kilogramów i odstraszał kobiety, zamienił się w wysportowanego gościa o wadze 100 kilogramów.

Jego historia stała się inspiracją dla wielu mężczyzn walczących z otyłością. Sam Gregg dostał zaś niedawno kolejną szansę od losu - wystąpił w hollywoodzkiej superprodukcji "Niesamowity Spider-Man 2". Dziś stara się też pomagać innym ludziom, którzy z powodu otyłości ukrywają się przed światem.

4 / 5

Mike Waudby

Obraz
© Facebook

Pochodzący z Wielkiej Brytanii mężczyzna wspomina swoje dawne życie jako piekło. Dziś nie wyobraża sobie, by mógł do niego kiedykolwiek wrócić. W wieku 21 lat Mike ważył 140 kilogramów. Pamięta, że ludzie dziwnie mu się przyglądali na ulicy, a on sam nie był w stanie wykonywać nawet swoich obowiązków zawodowych. To wszystko przypominało błędne koło - swoje problemy w życiu, wywołane przez olbrzymią nadwagę, rozwiązywał bowiem za pomocą paczki chipsów oraz alkoholu, coraz bardziej się w ten sposób pogrążając. Mężczyzna wciąż tył.

Przełom nastąpił jednego wieczoru. Mike przebywał wtedy w barze. W pewnym momencie podeszła do niego ładna dziewczyna i kazała mu wyjść z lokalu. Powiedziała mu, że jest tak gruby, że nie może na niego patrzeć. Mężczyzna był wstrząśnięty - najpierw próbował odebrać sobie życie, a gdy to się nie udało... ostro się za siebie wziął.

Jego postanowienie poprawy było tak duże, że z dnia na dzień wprowadził prawdziwą rewolucję do sposobu żywienia i zaczął intensywnie ćwiczyć. Zmiany przyszły niesamowicie szybko. Już po półtora roku kuracji Mike ważył o 115 kilogramów mniej. Mężczyzna jest obecnie trenerem fitnessu i radzi innym, co robić, by w niedługim czasie zrzucić zbędne kilogramy. Poznał też swoją wymarzoną kobietę.

5 / 5

Rob Cooper

Obraz
© formerfatguy.com

Jest jedną z najbardziej znanych osób w świecie byłych grubasów. Pochodzący z Kanady mężczyzna stał się wzorem do naśladowania dla tych, którzy marzą o smukłej sylwetce. Cooperowi udało się nie tylko zrzucić wielki bagaż w postaci nadprogramowych kilogramów, ale też przez lata utrzymać wymarzoną posturę.

Dziś wielu osobom trudno jest uwierzyć, że w najbardziej dramatycznym momencie Kanadyjczyk ważył 215 kilogramów. Potem przyszła jednak tak bardzo potrzebna chwila otrzeźwienia - Rob zdał sobie sprawę, że faszerując się niezdrowym jedzeniem i siedząc w fotelu, długo nie pociągnie.

Zmiana nawyków żywieniowych i bardzo intensywny program ćwiczeń spowodowały, że w ciągu 2,5 roku zrzucił prawie 140 kilogramów. Mężczyzna nie tylko pozbył się znienawidzonego balastu, ale też zadbał o muskulaturę. Dziś Rob Cooper rozpoznawany jest jako Former Fat Guy (Były Grubas) - pod takim pseudonimem prowadzi popularny profil na Twitterze.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (109)