Chcesz dożyć 100 lat? Masz to!
Męskim okiem
* Zmniejszenie o 40 proc. spożywanego jedzenia może wydłużyć życie nawet o 20 lat, sugerują naukowcy. Specjaliści z Institute of Health Ageing z londyńskiego University College mają nadzieję, że to odkrycie doprowadzi ich do opracowania metody hamującej starzenie.*
Naukowcy zajmują się analizowaniem tego jak geny i styl życia może wpływać na znaczne zniwelowanie skutków starzenia się. Badacze przyznają również, że ograniczenie jedzenia może również wpłynąć na zahamowanie chorób, które pojawiają się wraz z wiekiem np. chorób układu krążenia czy nowotworów. Na razie badania zostały przeprowadzone na szczurach, naukowcy planują również przeprowadzić analizy na muszkach owocówkach, które dzielą 60 procent genów ludzkich. Naukowcy mają nadzieję, że wyniki badań będą równie efektywne w przypadku ludzi.
- Jeśli zmniejszymy o 40 proc. ilość jedzenia spożywanego przez szczura przedłużymy jego życie o 20-30 proc. Przekładając to na życie ludzkie mówimy o 20 latach życia człowieka - wyjaśnia dr Piper, autor badań.
Oczywiście zależy jeszcze co się je. Dieta śródziemnomorska charakteryzuje się spożyciem dużej ilości warzyw, owoców i produktów zbożowych oraz w mniejszym stopniu - ryb. Redukuje natomiast jedzenie produktów mlecznych i mięsnych, oraz picie alkoholu (co najwyżej wina). Istotnie jest korzystanie z tłuszczy nienasyconych, np. oliwy z oliwek, wykluczając zupełnie tłuszcze nasycone. Najnowsze badania europejskich naukowców potwierdzają, że tak ułożona dieta może być bardzo korzystna dla zdrowia. W dziewięciu krajach europejskich przebadano ponad 74 tys. zdrowych mężczyzn i kobiet powyżej 60. roku życia. Gromadzono informacje dotyczące ich diety, stylu życia, przebytych chorób, nałogów, aktywności fizycznej.
Naukowcy zauważyli, że istnieje związek między stosowaniem diety śródziemnomorskiej a niższymi wskaźnikami śmiertelności. Z obliczeń badaczy wynika, że - przykładowo - 60-letni mężczyzna, w miarę przestrzegający diety tego rodzaju, będzie żył około rok dłużej niż jego rówieśnik nie stosujący jej. Najsilniej zależność ta jest widoczna dla Grecji i Hiszpanii - gdzie możliwe jest stosowanie "prawdziwie" śródziemnomorskiej diety. Według naukowców, dieta ułożona w taki sposób może być szczególnie korzystna dla starszych osób, których liczba w Europie gwałtownie rośnie.
Co ciekawe, urodził się już rzekomo pierwszy człowiek, który będzie w stanie żyć 150 lat, a 20 lat po jego śmierci może przyjść na świat pierwsza osoba, która osiągnie nawet 1000 lat! Tak przekonuje brytyjski biogerontolog Aubrey de Grey. Uczony, który mieszka w pobliżu Cambridge, gdzie w 2000 r. uzyskał doktorat, powiedział w wywiadzie dla agencji Reuters, że nauka dysponuje już technologiami, za pomocą których będzie można przedłużać ludzkie życie. I to jeszcze za jego życia (uczony urodził się w 1963 r. w Londynie)
Jego zdaniem, będzie to możliwe dzięki zapobieganiu wielu chorobom, podobnie jak udało się opanować większość infekcji. Jednocześnie będzie można również powstrzymać procesy starzenie się ludzkiego organizmu. Takie nadzieje daje m.in. terapia genowa, inżynieria tkankowa, wykorzystanie komórek macierzystych i nowe metody stymulacji układu odpornościowego. De Grey uważa, że starzenie się polega na postępującej degeneracji molekularnej i komórkowej całego organizmu. Ponieważ współczesna nauka coraz lepiej poznaj mechanizmy biologiczne tego procesu, będzie można skutecznie je kontrolować.
Teoria de Grey'a jest jednak krytykowana przez część badaczy za to, że jest "pseudonaukowa". Z danych demograficznych wynika, że w krajach uprzemysłowionych każdego roku tzw. przeciętna oczekiwania długość życia wydłuża się o trzy miesiące. Stale przybywa też ludzi, którzy obchodzą setne urodzony. W 2010 r. w Japonii żyło ponad 44 tys. stulatków. Przewiduje się, że w 2030 r. na świecie może żyć nawet milion stulatków.
To co panowie? Telewizorek, goloneczka i czekamy na cudowny lek? Chyba jednak lepiej nie...
(PAP), mow /PFi