Trwa ładowanie...
11-03-2013 12:49

Chcesz odchudzić swoją żonę? Ta metoda działa!

Chcesz odchudzić swoją żonę? Ta metoda działa!Źródło: 123RF
d343jxk
d343jxk

Czasami zwykła perswazja nie wystarcza - delikatne uwagi, że naszej drugiej połówce się przytyło pozostają niezauważone, a kąśliwe żarciki czy kategoryczne stwierdzenie faktów (czyli zwiększonej masy) spotykają się z fochem i nieśmiertelną reakcją z serii: "Bo ty mnie już nie kochasz".

Jeszcze gorzej, gdy nasza wybranka ignoruje własne odbicie w lustrze, a uciskające na brzuchu stare ciuchy traktuje jako doskonały pretekst do wymiany garderoby. Co w takiej sytuacji robić?

Oczywiście przede wszystkim świecić przykładem. To, że podatny na piwo i fast foody mężczyzna potrafi ułożyć sobie zbilansowaną dietę, działa na ambicje niemal każdej kobiety. Czasami jednak i to nie wystarcza, a ona, zamiast iść z nami pobiegać, zasiada przed telewizorem z paczką chipsów. Wtedy warto sięgnąć po argument ostateczny i postawić sprawę jasno: jeśli schudniesz, zapłacę ci!

Okazuje się, że finansowa nagroda za utratę zbędnych kilogramów działa nawet na osoby, które mają raczej lekceważący stosunek do pieniędzy. Co więcej, kwota wynagrodzenia wcale nie musi być wysoka, by spełniać odpowiednią rolę motywującą grubaskę do pozbycia się kochanego ciałka. Ale ważne, żeby w ogóle była!

d343jxk

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili serię badań, w których dociekali, jak nagrody finansowe wpływają na poziom motywacji odchudzających się osób. W tym celu podzielili badanych o podwyższonej masie ciała na dwie grupy, z których jedna miała odchudzać się wyłącznie dla zdrowia i siebie, a druga była dodatkowo wspomagana comiesięczną nagrodą finansową w postaci 20 dolarów. Warunek: co miesiąc musieli schudnąć około 2 kilogramów.

Oprócz finansowej marchewki w całym badaniu pojawił się jednak i finansowy kij - jeśli badanym nie udawało się schudnąć zadeklarowanej ilości kilogramów w danym miesiącu, musieli wpłacać 20 dolarów na poczet finalnej nagrody, która miała zostać rozlosowana wśród odchudzających się na sam koniec.

Okazało się, że nawet tak niewielkie kwoty potrafią skutecznie zwiększyć motywację u osób, które starają się stracić na wadze. W grupie z finansowymi wspomagaczami odchudzanie skończyło się sukcesem wśród 62 procent osób, natomiast w grupie, której za utratę kilogramów nie płacono, wśród zaledwie 26 procent. Średni ubytek masy ciała w pierwszej grupie wyniósł około 10 kilogramów (czyli zarobili łącznie około 100 dolarów), w drugiej - nieco ponad 2 kilogramy.

Prowadzący badania komentują badania krótko: - Informacja dla nas jest taka, że finansowa zachęta wspomaga proces odchudzania. Dodają również, że pieniądze pomagają wytrwać na diecie i stosować się do jej zaleceń.

Zamierzacie sprawdzić prawdziwość tych wniosków na bardziej swojskim podwórku? Ile bylibyście w stanie zapłacić, by "kochanego ciała" było jednak mniej?

KP/PFi, facet.wp.pl

d343jxk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d343jxk